Fanpage się tłumaczy, a admin „ma bekę”? Filip Chajzer znalazł już autora mema i adres twórców fanpage’a
Filip Chajzer opublikował prośbę o podanie danych twórcy, który stworzył obrzydliwy „mem” o śmierci jego dziecka oraz danych fanpage’a, który to rozpowszechnił. Minęły trzy godziny i dziennikarz wszedł w posiadanie tych informacji. Fanpage przeprasza, a admin… (przynajmniej tez wskazany przez Filipa Chajzera) „ma bekę”.
„W związku z falą hejtu jaki wywołał ostatni mem chcielibyśmy oświadczyć:
– nie jestesmy autorem tego mema (pochodzi z jednej grup z wymieniających się memami)
– admin, który zamieścił mem, nie znał kontekstu (Pana Chajzera kojarzy wyłącznie z reklam, nie miał pojęcia o jego prywatnym życiu).
– naszym celem nie było obrażenie kogokolwiek. Po otrzymaniu informacji od użytkownikow mem został natychmiast usunięty.
Wszystkich którzy poczuli się urażeni serdecznie przepraszamy. W tym również (i przede wszystkim) Pana Filipa Chajzera” – napisali twórcy fanapage’a.
Okazuje się jednak, że rozmija się to z rozmową, którą wkleił Filip Chajzer:
Zarówno internauci, jak i dziennikarze, którzy opisują tę historię są zszokowani tym, jak bardzo posunięty jest już hejt w sieci. Filip Chajzer zdobył już dane twórcy mema i miejmy nadzieję, że poniesie on konsekwencje prawne swoich czynów.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.