3-miesięczny chłopiec trafił do rodziny zastępczej. Ojciec z zarzutem usiłowania zabójstwa
26-latka zatrzymali funkcjonariusze z komisariatu w Markach. Mężczyzna będąc w stanie nietrzeźwości, w miejscu zamieszkania znęcał się ze szczególnym okrucieństwem nad swoim 3-miesięcznym synem wielokrotnie uderzając go w głowę, co mogło skutkować śmiercią dziecka – pisze policja.
Funkcjonariusze z komisariatu w Markach otrzymali zgłoszenie o niemowlęciu, które z poważnymi obrażeniami głowy i twarzy trafiło do szpitala.
Jak wynikało z wstępnej diagnozy lekarskiej, powstałe obrażenia ciała 3-miesięcznego chłopca mogły skutkować jego śmiercią. Niemal natychmiast do miejsca zamieszkania rodziców chłopczyka udali się policjanci z Marek. Tam zastali ojca dziecka. Ten był pod wyraźnym wpływem alkoholu. Badanie wykazało blisko 1,7 promila alkoholu w jego organizmie. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnej celi.
Zebrane w sprawie materiały trafiły do prokuratury oraz sądu rodzinnego w Wołominie. Na tym etapie postępowania ojciec i matka chłopca zostali przesłuchani. Został też powołany biegły w celu określenia obrażeń ciała, jakie doznał niemowlak. Dziecko po hospitalizacji zostało wypisane ze szpitala i decyzją sądu rodzinnego trafiło do rodziny zastępczej, tym samym zostało odebrane biologicznym rodzicom. Opinia biegłego sądowego oraz ustalenia, jakie przeprowadzili śledczy pozwoliły na przedstawienie 26-letniemu ojcu chłopca zarzutów znęcania się fizycznego ze szczególnym okrucieństwem nad swoim dzieckiem oraz usiłowania jego zabójstwa.
Sąd rejonowy w Wołominie postanowił zastosować wobec Łukasza M. najsurowszy środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3-miesiecy. Czyn, jakiego dopuścił się mężczyzna, jest zagrożony karą od 8 do 25 lat, a nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
Źródło: Komenda Stołeczna Policji
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.