32-letni DJ z Warszawy zmarł z powodu koronawirusa

Kamil Black był utalentowanym warszawskim didżejem. Niestety, zachorował na koronawirusa. 32-latka nie udało się uratować.

Fot. Pixabay

Jak opisywał se.pl, bliscy mieli szansę na przeszczep płuc i zbierali krew dla chorego. Niestety, kiedy znaleziono dawcę okazało się, że na ratunek było już za późno.

Fani muzyka nie mogą uwierzyć, że już nigdy nie usłyszą jego twórczości. Na portalach społecznościowych pojawiło się mnóstwo kondolencji i wspomnień.

Niezależny portal Warszawa w Pigułce. Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: [email protected]
Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: [email protected]