Żołnierz podał motyw ataku na żonę. Jej dziecko nie przeżyło
37-letnia kobieta walczy o życie, a nienarodzonego dziecka nie udało się uratować. Poszkodowana była w 8 miesiącu ciąży, kiedy siekierą zaatakował ją jej mąż.
Jak niedawno informowaliśmy, do zbrodni doszło w Lisowie niedaleko Radomia w woj. mazowieckim. Znany jest przebieg wypadków i motyw, jakim kierował się sprawca.
Okazało się, że żołnierz odprowadził dziecko do sąsiadki, a następnie poszedł do żony. Ta odpowiedziała mu, że nie chce już z nim być. Mężczyzna zadał jej kilka ciosów siekierą.
Jak informuje WP, kiedy przyszedł do sąsiadki po swojego syna była cały we krwi i zachowywał się niespokojnie. Wtedy zadzwoniła po policję.
Pomimo wysiłków lekarzy, dziecka nie udało się uratować. Matka jest w ciężkim stanie.
34-letni Paweł L. usłyszał zarzut zabójstwa dziecka oraz usiłowania zabójstwa żony. Mężczyzna przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. Grozi mu dożywotnie pozbawienie wolności.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.