Panika wśród stołecznych jubilerów. Przesyłają sobie ostrzeżenie
Warszawscy jubilerzy są okradani. Sposób działania sprawcy bądź sprawców jest identyczny i pracownicy przesyłają sobie ostrzeżenia.
Złodziej udaje klienta, który prosi o wyjęcie całej palety pierścionków. Chwilę je ogląda, a potem po prostu bierze całość i ucieka.
Pierwsze takie zdarzenie miało miejsce 7 października przy ul. Senatorskiej. Następne, tydzień później 14 października przy Kruczej. Za kolejny tydzień okradziono trzeciego jubilera, tym razem przy Rondzie Wiatraczna. Kradzieże zawsze miały miejsce w poniedziałki, co tydzień.
Jubilerzy podejrzewają, że nie są to naśladowcy, a zorganizowana grupa. Niektórzy myślą też, by w poniedziałek zamknąć swój zakład w obawia, że historia może się powtórzyć.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.