Coraz więcej przypadków indyjskiego wariantu. Co o nim wiadomo?
Wykryto już trzy ogniska koronawirusa. Dwa są w woj. Mazowieckim i jedno niedaleko Katowic. O tym wariancie nadal niewiele wiemy i jest on przedmiotem badań.
Indyjski wariant koronawirusa B.1.617 jest połączeniem wariantu brazylijskiego (P.1) i kalifornijskiego (1.427). To co wiadomo to fakt, że szybko się rozprzestrzenia z powodu mutacji białka kolca. Wiadomo też, że jest mniej podatny na wytworzone wcześniej przeciwciała. W porównaniu do innych wariantów nie jest bardziej śmiertelny.
To, co jest w tym momencie niewiadomym to odporność na szczepionkę. Coraz częściej padają pytania o skuteczność. Ugur Sahin, szef BioNTech powiedział CNBC, że jest pewien, że szczepionka wyprodukowana przez Pfizer-BioNTech jest skuteczna przeciwko indyjskiemu wariantowi. Twierdzi tak z powodu wyników badań z których wynika, że preparat był skuteczny przeciwko innym „podwójnym mutantom” – Wariant indyjski zawiera mutacje, które już wcześniej badaliśmy i przeciwko którym nasza szczepionka jest skuteczna – dodaje naukowiec. Ostateczne wyniki badań koncernu powinniśmy poznać w ciągu kilku tygodni.
W Indiach, gdzie mutacja najszybciej się rozprzestrzenia, pandemia przybrała ogromną skalę. Badania z 1 maja pokazują 392 tys. zakażeń i rekordową 3689 zgonów. Łączna liczba potwierdzonych infekcji to 20,3 mln. W wyniku Covid-19 zmarły dotąd łącznie ponad 222 tys. osób.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.