Nie udało się uratować rowerzysty z nocnego wypadku. Wyjechał z posesji prosto pod auto
Chwilę po północy na ulicy Reja w Piastowie (pow. pruszkowski) doszło potrącenia rowerzysty przez kierującego toyotą. Cyklista trafił w stanie krytycznym do szpitala. Niestety jego życia nie udało się uratować.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 35-letni mężczyzna na rowerku dziecięcym wyjeżdżając z posesji wjechał prosto pod koła prawidłowo jadącego auta. W wyniku odniesionych obrażeń rowerzysta zmarł w szpitalu.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi teraz prokuratura.
Sekcja zwłok ma wykazać czy mężczyzna mógł być pod wpływem alkoholu. Kierowca toyoty był trzeźwy.
Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: [email protected]