Gdyby wprowadzono lockdown, objąłby już 49 powiatów!
Według lekarzy sytuacja epidemiologiczna robi się z dnia na dzień coraz bardziej poważna. Jeżeli rząd zdecyduje się na obostrzenia, mogą one objąć już 49 powiatów.
Minister Zdrowia Adam Niedzielski mówił, że o obostrzeniach będzie można mówić, kiedy liczba dziennych przypadków przekroczy 1000. Jest ich już kilka razy więcej, ale Ministerstwo Zdrowia nie podejmuje na razie żadnych kroków. Poproszono jednak policję o zwiększenie kontroli maseczek w miejscach publicznych i komunikacji miejskiej.
Tymczasem, jak powiedział dr Michał Sutkowski w TOK FM, sytuacja jest poważna. – Te liczby sprawiają, że powiało grozą. (…) Dzisiaj już 49 powiatów mogłoby się znaleźć w dawnych strefach żółtych i czerwonych. Ostatnio było tak, że region znajdował się w strefie żółtej, jeśli w ciągu 14 dni przypadków było więcej niż 12 na 10 tysięcy mieszkańców. Z kolei w strefie czerwonej to 24 przypadki. W czerwonej byłby Chełm, Biała-Podlaska czy Siedlce, a w żółtej Lublin i Suwałki – mówi lekarz i dodaje, że nastąpiło większe rozluźnienie i Polacy nie zachowują już ostrożności.
Rząd na razie wstrzymuje się od jakichkolwiek obostrzeń i ustaw. Minister edukacji i Nauki Przemysław Czarnek kategorycznie mówi o nauce stacjonarnej, a Adam Niedzielski powiedział wprost, że nastąpiła większa liberalizacja.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.