Wścieklizna na Mazowszu. W Warszawie sarna zaatakowała ludzi
Coraz więcej przypadków zakażeń wścieklizną na Mazowszu. W Warszawie miała miejsce sytuacja, kiedy wściekła sarna zaatakowała ludzi. Co istotne, chorują także zwierzęta domowe. W obszarze objętym chorobą pojawił się obowiązek szczepień kotów, obowiązuje też zakaz wypuszczania ich z domów, a psy należy trzymać na smyczy.

Fot. Pixabay
Problem wścieklizny w województwie mazowieckim pojawił się już latem 2021 roku. Teraz jednak sytuacja jest na tyle poważna, że wojewoda zdecydował się wprowadzić obowiązek szczepień nie tylko psów, ale również kotów. Na obszarze objętym chorobą obowiązuje też zakaz wypuszczania z domów kotów wychodzących oraz nakaz prowadzenia psów na smyczy.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało wczoraj ostrzeżenia do posiadaczy zwierząt, apelujące o utrzymywanie ich w zamknięciu oraz o szczepienie psów i kotów przeciwko wściekliźnie. Potwierdzono już siedem przypadków zachorowań u kotów oraz pięć u psów.
Według komunikatu mazowieckiej Inspekcji Weterynarii w regionie zanotowano już 110 przypadków wścieklizny. Zachorowała również sarna. Jak przekazała w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” Andżelika Gackowska z Lasów Miejskich w Warszawie, miejscy leśnicy zostali wezwani do sarny, która atakowała przechodniów przy ul. Sytej na Wilanowie. Zwierzę zostało ostatecznie uśpione. Późniejsze badania potwierdziły, że sarna była zakażona wścieklizną. Najwięcej jednak przypadków zachorowania stanowią lisy.