Skandal w POP. Ogromna kolejka, pracownicy strzegą wejścia. „Trzeba było wyrobić kartę w wakacje”

Szkoły zaczęły wydawać legitymacje uczniowskie i warszawiacy ruszyli to Punktów Obsługi Pasażerów, by wyrobić kartę swoim dzieciom. Problem w tym, że POP-y czynne są krócej niż to zapowiadano, a wejścia strzeże człowiek z ZTM noszący koszulkę informatora. Tak zachęca się warszawiaków do korzystania z komunikacji miejskiej.

@warszawawpigulce Ogromna kolejka w #POP #Warszawa ♬ dźwięk oryginalny WarszawawPigulce

Kolejka jest zawsze, ale o tej porze, czyli po pracy jest największa. Stoją nie tylko rodzice dzieci, ale także i studenci, którzy do Warszawy dopiero przyjechali, a także wszyscy inni, którzy chcą po prostu wyrobić kartę lub złożyć jakikolwiek inny wniosek związany z komunikacją.

Zdziwieni pasażerowie pytają się, co się dzieje. Informator odpowiada im, że w tamtym roku była pandemia więc wniosek można było złożyć online, a dzieci otrzymywały karty ze szkoły. Problem jednak w tym, że ZTM wie o problemie nie od dziś, bo czytelnicy zgłaszają nam go od kilku dni. Mimo to nie wszystkie okienka są obsadzone, a kolejka rośnie w oczach. Z sześciu okienek otwarta jest tylko połowa.

Wejścia pilnuje więc informator z ZTM, który w teorii pilnuje porządku. Po godzinie 18:00 zamknięto kolejkę, a wszyscy na zewnątrz punktu najprawdopodobniej nie zostaną obsłużeni. Niezadowolonemu pasażerowi poradził, że… mógł złożyć wniosek w wakacje. Problem w tym, że w wakacje nie było jeszcze ani legitymacji ani uzupełniającej listy studentów. Nikt też nie przewidział w wakacje, że na jesieni jego karta może być nieczytelna.

Rzecznik ZTM Tomasz Kunert odpiera te zarzuty i mówi, że punkty są czasem czynne nawet dłużej niż jest to zaznaczone, a okienek jest tyle na ile pozwalają na to kadry. Radzi tez, by wyrabiać karty przez Internet na stronie e-pop.wtp.waw.pl.

Póki co stoimy w wytrwale w kolejce już w środku, ale Pani w okienku mówi, że… i tak nie zostaniemy obsłużeni, bo obsłużeni zostaną wszyscy, którzy stali w kolejce do 18, chociaż punkt czynny jest do 20.00.

[AKTUALIZACJA]: Około 20:20 udało nam się wyrobić kartę miejską i opuścić POP po ponad 2 godzinach czekania, co okazuje się niewielkim czasem w porównaniu z tym, co mówili nam inni czekający. O 20:00 punkt został zamknięty na klucz. Ludzie, którzy stali wewnątrz punktu zostali obsłużeni.