4-latek zamordowany w lesie. Jego biologiczny ojciec zabrał głos

4-letni Leoś został zamordowany i zakopany. Do morderstwa przyznał się partner jego matki, chociaż zarzuty zabójstwa usłyszeli oboje. W sprawie wypowiedział się biologiczny ojciec 4-latka.

Do ojca Leosia dotarła Wirtualna Polska. Mężczyzna oświadczył, że jest wstrząśnięty tym, co się stało i nie może dojść do siebie. Jak wyjaśnił on i matka dziecka poznali się przez koleżankę z kolonii. Oboje byli z Warszawy, ale uczyli się w gimnazjum przy Młodzieżowym Ośrodku Socjoterapii „Pajacyk” w Radomiu. Po urodzeniu dziecka, matka wróciła do babci do Warszawy. Zaczęła uczyć się eksternistycznie i pomimo posiadania wspólnego dziecka związek nie przetrwał.

– W tamtym okresie miałem też swoje problemy, które wpłynęły na moją relację z synem. Nie chciałem, żeby mnie widział w takim stanie, w jakim wtedy byłem. Nie miałem warunków, żeby to wszystko udźwignąć – tłumaczył portalowi Daniel S. Dodał, że żałuje, że nie udało mu się odzyskać kontaktu z synem.

Do zdarzenia doszło 26 października w godzinach porannych. Służby przeszukiwały teren w związku z zaginięciem 4-letniego chłopca. Zawiadomienie w tej sprawie złożyła prababcia dziecka. Działania w miejscowości Ruda Talubska prowadziły KWP w Radomiu, KSP Warszawa, KPP Mińsk Mazowiecki oraz KPP Garwolin. W trakcie poszukiwań natrafiono na płytki dół. Po odkopaniu znaleziono ciało dziecka zwinięte w koc.

We wtorek około godziny 22.30 w miejscowości Gogole Wielkie zatrzymano 19-letnią matkę Karolinę W. oraz jej partnera Damiana G., w tym samym wieku. Zatrzymania dokonali policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie. Mężczyzna nie był spokrewniony z chłopcem. Razem z partnerką mają jeszcze drugie, ośmiomiesięczne dziecko.

– Matka czteroletniego chłopca, którego zwłoki znaleziono zakopane w lesie, oraz jej partner usłyszeli zarzuty zbrodni zabójstwa – poinformował prokurator Krzysztof Czyżewski z Prokuratury Okręgowej w Siedlcach. Podejrzani początkowo nie przyznawali się do winy, jednak później partner matki zamordowanego dziecka, Damian G. przyznał się do zabójstwa. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i aresztował podejrzanych na trzy miesiące.