Schody grozy. Na dole powinno stać pogotowie

W całej Warszawie odbywa się walka ze skutkami śnieżyc. O ile drogi są odśnieżone, o tyle przystanki i dojście do nich często pozostawiają wiele do życzenia. Wczoraj od Pani Joli dostaliśmy zdjęcie schodów, pod którymi śmiało mogłoby się ustawić pogotowie.

„Schody przejścia podziemnego przy przystanku Zajezdnia Wola, mega niebezpiecznie” – napisała Pani Jola wklejając zdjęcia.

Na stopniach widać jeszcze śnieg, jednak teraz jest to już zapewne lód.

Trzeba przypomnieć, że Zarząd Oczyszczania Miasta przeprowadza kontrole i wyciąga konsekwencje wobec podwykonawców. Ponad 100 tys. zł kar zapłacą firmy, które nie odśnieżyły terenów dla pieszych zgodnie ze standardami ZOM. Ze sprzątaniem po ostatnich opadach śniegu wykonawcy nie poradzili sobie zwłaszcza w obrębie przystanków autobusowych i tramwajowych. ZOM – zgodnie z umowami – naliczył kary m.in. za sytuacje, kiedy firma nie zaczęła odśnieżania w czasie 6 godzin od wystąpienia opadów lub nie ukończyła prac w 4 godziny po całkowitym ustaniu opadów śniegu.