Papierosy tylko na receptę. Zakaz palenia w całym kraju [19.07.2023]
Pierwszy kraj w Europie wprowadza całkowity zakaz palenia i specjalne punkty, w których papierosy będą dostępne jedynie na podstawie recepty lub specjalnego zaświadczenia. Co ciekawe, w Polsce też ustalono datę końca palenia, ale jak tłumaczy GIS, przez pandemię nie uda jej się zrealizować, a na stronie pojawiła się ponownie przez pomyłkę.
Świat walczy z paleniem papierosów. Kolejne kraje wprowadzają obostrzenia
Odważne kroki w kierunku ograniczenia konsumpcji tytoniu podjęła Holandia, która od 1 lipca 2024 roku wprowadzi zakaz sprzedaży papierosów w większości miejsc, takich jak sklepy, puby czy w automatach. Zmiana ta dotknie około 6,5 tys. punktów sprzedaży, a papierosy oraz e-papierosy będą dostępne jedynie w wyznaczonych do tego celu sklepach. Kierunek, w którym podąża kraj, zakłada konieczność uzyskania specjalnej zgody lekarskiej na zakup tytoniu. Celem jest stworzenie nowego pokolenia wolnego od tytoniu, nieznającego doświadczeń związanych z nałogiem. Co ciekawe, nawet niezależne sklepy popierają te działania, z niektórych z nich tytoń znika już teraz, na długo przed wprowadzeniem nowych regulacji.
Podobne wyzwania stają przed Islandią i Nową Zelandią. W Islandii już w 2011 roku rozważano całkowity zakaz palenia, jednak ostatecznie zdecydowano się na drastyczne ograniczenie miejsc, w których jest to dozwolone. W Nowej Zelandii trwa dyskusja o możliwości ograniczenia palenia dla osób urodzonych po 2004 roku, co skutkowałoby tym, że nowe pokolenie nigdy nie miałoby kontaktu z papierosami. Dodatkowo, rząd planuje zmniejszenie ilości nikotyny w produktach tytoniowych, ograniczenie miejsc, gdzie można palić, a także podniesienie ceny papierosów.
Dużo krajów chce osiągnąć status „państwa wolnego od tytoniu”. Polska też chce walczyć z nałogiem wśród Polaków
Wielu państwom zależy na zdobyciu statusu „państwa wolnego od tytoniu”, czyli kraju, w którym mniej niż 5% obywateli to palacze. Także Polska stawiała sobie taki cel na 2030 rok i takie informacje pojawiły się na stronie GIS. Okazuje się jednak, że doszło do pomyłki. Do sprawy odniósł się rzecznik GIS, który tłumaczy, że był taki plan ale został on zawieszony. Grafiki i informacja zostały jednak skopiowane do domeny gov.pl i tym samym pojawiły się na oficjalnych stronach rządowych. Według słów rzecznika komunikat ma charakter archiwalny, a w czasie migracji danych na domenę gov.pl został omyłkowo przeniesiony na nową stronę GIS. „Wskazany w nim projekt strategii wskazywał wstępne, bardzo robocze i ambitne założenia dotyczące ograniczenia spożycia wyrobów tytoniowych w Polsce, które z uwagi na wystąpienie epidemii COVID-19 nie doczekały się w żadnym stopniu sformalizowania” – wyjaśnił Szymon Cienki cytowany przez portal BiznesInfo.pl.
Obecnie około 25% populacji pali papierosy. Od 2010 roku obowiązuje u nas zakaz palenia w miejscach publicznych, z wyjątkiem wyznaczonych stref, jednak poza tym nie ma innych ograniczeń. Sytuacja ma się jednak zmienić, gdyż rząd już teraz podjął działania mające na celu zniechęcenie Polaków do palenia. W nowelizacji ustawy o lekach pojawił się zapis zakazujący użycia mentolu w papierosach, podgrzewaczach i tytoniu do samodzielnego skręcania. Nowe przepisy dotyczą zarówno tradycyjnych palaczy, jak i użytkowników podgrzewaczy tytoniu, które są coraz bardziej popularne jako alternatywa uznawana za mniej szkodliwą.
Ministerstwo Zdrowia, na czele z ministrem Niedzielskim, ma ambitny i zdecydowany plan. Skupia się na trzech kluczowych kwestiach: traktowaniu wszystkich produktów tytoniowych na równych zasadach, proponowaniu zmian w dyrektywie antytytoniowej Unii Europejskiej oraz manipulacji cenami poprzez podniesienie akcyzy.
Nie ma wyjątków dla alternatyw tradycyjnego palenia: Minister podkreślił, że nowe produkty tytoniowe, jak e-papierosy czy podgrzewacze tytoniu, powinny być traktowane tak samo jak tradycyjne papierosy. To podejście skupia się na szkodliwości każdej formy konsumpcji tytoniu, nie tylko tradycyjnego palenia. Chcąc wprowadzić zmiany w dyrektywie antytytoniowej Unii Europejskiej, Polska ma zamiar zaproponować zakaz tytoniu aromatyzowanego, co wpisuje się w globalny trend ograniczania atrakcyjności produktów tytoniowych, szczególnie dla młodzieży. Zwiększając akcyzę na papierosy i e-papierosy, ministerstwo planuje podnieść ich cenę dla konsumentów. Ta strategia, powszechnie stosowana na całym świecie, została potwierdzona jako skuteczny sposób na ograniczenie konsumpcji tytoniu.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.