Tłumy ludzi. Chcą uniknąć kar przed nowym rokiem

W ostatnich dniach przed wieloma urzędami komunikacji ustawiły się długie kolejki kierowców. Powodem jest błąd w systemie CEPiK, w którym zapisywane są informacje m.in. o normach emisji spalin pojazdów. Okazuje się, że algorytm automatycznie przypisujący normy do aut często się myli. W efekcie wielu kierowców postanowiło sprawdzić, czy w bazie podana jest poprawna norma emisji ich samochodu i ewentualnie ją skorygować.

Jak to zrobić? Informację o normie emisji spalin swojego auta można sprawdzić na stronie serwisu historiapojazdu.gov.pl lub w aplikacji mObywatel. Jeśli okaże się, że jest ona błędna, należy złożyć wniosek o jej zmianę w urzędzie komunikacji właściwym dla miejsca rejestracji pojazdu. Do wniosku trzeba dołączyć odpowiednie dokumenty potwierdzające faktyczną normę emisji, np. świadectwo zgodności WE lub dopuszczenie jednostkowe pojazdu. Problem w tym, że nie da się tego zrobić zdalnie. To, jaka jest skala tego zjawiska pokazują kolejki, jakie zbierają się przed urzędami.

Dlaczego to takie ważne? Otóż konsekwencją posiadania błędnej normy może być mandat w wysokości aż 500 zł, jeśli wjedziemy autem do nowo tworzonej Strefy Czystego Transportu (w Warszawie, Krakowie czy Wrocławiu). W strefach tych obowiązują bowiem ograniczenia wjazdu dla pojazdów niespełniających określonych norm emisji spalin. Co więcej, błędna norma emisji może utrudnić przyszłą sprzedaż naszego auta. Dlatego warto jak najszybciej sprawdzić tę informację w CEPiK i w razie potrzeby poprawić.

Strefy Czystego Transportu

W Polsce wprowadzenie Stref Czystego Transportu (SCT) wywołuje mieszane reakcje. SCT, zaimplementowane w miastach takich jak Warszawa, Kraków, i Wrocław, mają na celu ograniczenie emisji szkodliwych substancji z pojazdów w centrach dużych aglomeracji. Wjazd do tych stref jest ograniczony do pojazdów spełniających określone normy emisji spalin.

Wiele osób wyraża niezadowolenie z powodu ograniczeń, jakie wprowadzają te strefy. Kierowcy muszą dostosować się do nowych przepisów, co w niektórych przypadkach może oznaczać konieczność zmiany pojazdu na bardziej ekologiczny, co wiąże się z dodatkowymi kosztami. Ponadto, wprowadzenie SCT może być postrzegane jako ograniczenie wolności podróżowania samochodem, zwłaszcza dla tych, którzy są zależni od swoich pojazdów w codziennym życiu.

Założenia SCT mają na celu poprawę jakości powietrza. Mniejsza liczba pojazdów emitujących duże ilości spalin w centrach miast może również przyczynić się do zmniejszenia zatłoczenia i hałasu.