Baza pełna przygód. Strażnicy miejscy w akcji ratunkowej na Targówku

Na osiedlowym skwerze Dubickiego na Targówku rozegrała się scena niczym z filmu przygodowego. Grupka chłopców w wieku od 8 do 12 lat postanowiła zbudować w krzakach swoją „bazę”, wykorzystując do tego celu zeschnięte gałęzie i elementy wyrzuconych mebli, znoszone z pobliskiego śmietnika. Niestety, podczas tej operacji jeden z młodych budowniczych doznał urazu palca.

Na szczęście, czujni mieszkańcy zaalarmowali strażników miejskich z VI Oddziału Terenowego, którzy błyskawicznie pojawili się na miejscu zdarzenia. Po wstępnej ocenie sytuacji, funkcjonariusze przeprowadzili zbiórkę całego „oddziału bazy” i upewnili się, że chłopcy nie niszczyli roślinności, korzystając jedynie z zeschniętego surowca.

Strażnicy nie poprzestali jednak na tym. Przeprowadzili z małymi bohaterami pogadankę na temat ochrony zieleni, zagrożeń sanitarnych związanych z grzebaniem w śmieciach oraz niezasadności roznoszenia odpadków po osiedlu. Podczas tej pouczającej prelekcji, jeden z chłopców przyznał, że zranił się w palec podczas znoszenia budulca.

Na szczęście, rana okazała się niegroźna, a lekko rozbawiona strażniczka z uśmiechem odkaziła i opatrzyła zraniony palec młodego „żołnierza”. Funkcjonariusze nie tylko udzielili pierwszej pomocy, ale także ustalili z chłopcami zasady tworzenia „bazy” z poszanowaniem zieleni i przepisów porządkowych.

Historia ta pokazuje, że dzieci mają niezwykłą wyobraźnię i chęć przeżywania przygód, ale czasem potrzebują mądrego ukierunkowania ze strony dorosłych. Dzięki czujności mieszkańców i profesjonalnej postawie strażników miejskich, potencjalnie niebezpieczna sytuacja zamieniła się w cenną lekcję życia dla małych mieszkańców Targówka.

Miejmy nadzieję, że po uprzątnięciu terenu przez odpowiednie służby miejskie, chłopcy będą mogli bezpiecznie kontynuować swoje przygody w „bazie”, pamiętając o zasadach ustalonych ze strażnikami. Ta historia z pewnością na długo pozostanie w ich pamięci jako ekscytujące wspomnienie z dzieciństwa.