Ogrzewanie cztery raz droższe, benzyna po 10 zł. Nowe regulacje mogą zrujnować Polaków

Unia Europejska szykuje się do wielkiej zielonej rewolucji. W ramach walki ze zmianami klimatu, już w 2027 roku mają wejść w życie nowe przepisy dotyczące handlu emisjami, znane jako EU ETS2. Obejmą one ciepłownictwo, transport i budownictwo. Choć cel jest szczytny, to skutki finansowe dla zwykłych obywateli mogą być dramatyczne. Szczególnie bolesne mogą okazać się podwyżki cen paliw i ogrzewania.

Fot. Pixabay

Sedno zmian to nowy podatek od emisji CO2. Obejmie on zarówno paliwa do samochodów, jak i te używane do ogrzewania domów. Początkowo zakładano, że tona CO2 będzie kosztować 45 euro, co miało przełożyć się na kilkanaście eurocentów więcej za litr benzyny i około 70-80 euro więcej za tonę węgla. Gaz miał zdrożeć o jakieś 30 euro za jednostkę. Ale to był optymistyczny scenariusz.

Teraz politycy i eksperci alarmują, że cena emisji CO2 może wystrzelić nawet do 200 euro za tonę. Jeśli te czarne wizje się spełnią, to portfele zwykłych Polaków mogą zostać dosłownie zrujnowane. Jak informuje portal wGospodarce.pl, przy cenie 100 euro za tonę CO2, każdy litr paliwa może być droższy nawet o 3 złote. To oznacza, że na stacjach benzynowych zamiast 7 zł za litr Pb95, zapłacimy 10 zł. To nie koniec złych wieści. Ogrzewanie domu też będzie kosztować krocie. Przy cenie 45 euro za tonę CO2, roczne wydatki na ogrzewanie węglem miały wzrosnąć o około 1570 zł, a w przypadku gazu lub oleju opałowego o 770-780 zł. Ale jeśli cena skoczy do 100 euro, to te kwoty się podwoją. A przy 200 euro – wzrosną aż czterokrotnie.

Politycy, tacy jak Peter Liese z niemieckiej CDU czy Tiemo Wölken z centrolewicowej grupy S&D, przyznają, że pierwotne prognozy mogły być zbyt optymistyczne. Liese, główny negocjator Parlamentu Europejskiego w sprawie ETS2, oraz Wölken, koordynator ds. polityki ochrony środowiska, wskazują, że limity mogą być bardziej elastyczne. A to otwiera furtkę do znacznie wyższych cen.

Dla polskich gospodarstw domowych to katastrofalna wiadomość. Wzrost kosztów emisji CO2 uderzy we wszystkie aspekty naszego życia. Najbardziej odczują to kierowcy samochodów spalinowych oraz mieszkańcy starszych domów, które pochłaniają dużo energii na ogrzewanie. W praktyce oznacza to znaczny wzrost kosztów utrzymania, który najboleśniej dotknie osoby o niższych dochodach.

Oczywiście, ochrona środowiska to ważna sprawa. Nikt nie ma wątpliwości, że musimy walczyć ze zmianami klimatu. Ale czy kosztem finansowej zapaści milionów rodzin? Czy Zielony Ład nie okaże się przypadkiem katastrofą dla naszych portfeli? Unia musi bardzo ostrożnie podejść do wprowadzania nowych przepisów. Potrzebna jest rzetelna ocena ich skutków i przygotowanie mechanizmów, które złagodzą uderzenie w zwykłych obywateli.

Obserwuj nas w Google News
Obserwuj
Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl

Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl