Sejm szykuje rewolucję w przepisach podatkowych. Dla niektórych to będzie prawdziwa ulga

Posłowie pracują nad nowelizacją ordynacji podatkowej, która może przynieść długo wyczekiwaną ulgę dla podatników. Projekt ustawy, skierowany właśnie do pierwszego czytania w Sejmie, zakłada uchylenie kontrowersyjnych przepisów dotyczących przerywania biegu przedawnienia zobowiązań podatkowych. Jeśli zmiany wejdą w życie, fiskus nie będzie już mógł bezterminowo ścigać zaległości.

Obecnie, zgodnie z art. 70 ordynacji podatkowej, wszczęcie postępowania w sprawie o przestępstwo lub wykroczenie skarbowe zawiesza bieg terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego. Dane nie kłamią – aż 91% postępowań karnych skarbowych jest inicjowanych w ostatnim roku przed upływem terminu przedawnienia zobowiązań, a ponad 70% z nich rozpoczyna się w ostatnim kwartale tego roku. W praktyce oznacza to, że organy podatkowe mogą prowadzić sprawy latami, uniemożliwiając przedawnienie należności. Sprawą zainteresował się portal wnp.pl, który rozmawiał z autorami projektu i ekspertami podatkowymi. Ich zdaniem przepisy są nagminnie nadużywane.

Takie praktyki budzą poważne wątpliwości. Podatnicy są postawieni w sytuacji ciągłej niepewności, nie mogąc przewidzieć, kiedy nastąpi przedawnienie ich zobowiązań. Sądy coraz częściej stają po stronie obywateli. Wyeliminowanie z ustawy przesłanek zawieszających bieg terminu przedawnienia może pozytywnie wpłynąć na tempo prowadzonych spraw.

Projekt nowelizacji ordynacji podatkowej niesie ze sobą nadzieję na realne przedawnienie zobowiązań podatkowych w Polsce. To dobra wiadomość szczególnie dla przedsiębiorców, którzy od lat zmagają się z nieprzewidywalnością przepisów. Jeśli zmiany zostaną uchwalone przez Sejm, wejdą w życie 14 dni po ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw.

Ministerstwo Finansów nie zajęło jeszcze oficjalnego stanowiska w sprawie proponowanych zmian. Pozostaje mieć nadzieję, że resort dostrzeże konieczność naprawy systemu i nie będzie blokować prac nad nowelizacją.