Próba podpalenia centrum handlowego w Warszawie. Służby znalazły 8 zapalników, zatrzymano kilka osób
Miniony piątek przyniósł niepokojące wieści z Warszawy. Jak nieoficjalnie donoszą dziennikarze Radia ZET, doszło tam do drugiej próby podpalenia dużego obiektu wielkopowierzchniowego. Choć tym razem pożar nie wybuchł, incydent ujawnił istnienie zagrożenia, które może mieć znacznie szerszy zasięg.
Dzięki czujności i szybkiej reakcji służb, udało się odnaleźć osiem urządzeń podpalających sterowanych drogą radiową. Dwa z nich zdążyły się odpalić, ale na szczęście nie doprowadziły do rozprzestrzenienia się ognia. To odkrycie rzuca nowe światło na ostatnie wydarzenia i każe zadać pytanie – kto stoi za tymi próbami sabotażu?
Pierwsze odpowiedzi zaczynają się już pojawiać. W związku ze sprawą zatrzymano już jedną osobę, która prawdopodobnie działała w kilkuosobowej grupie dywersyjnej. Nieoficjalnie mówi się też o trzech innych zatrzymanych, mogących być członkami zagranicznej grupy sabotażowej operującej na terenie Polski. Sprawa jest na tyle poważna, że w śledztwo osobiście zaangażował się komendant główny policji.
Nie można wykluczyć, że te wydarzenia mają związek z niedawnymi pożarami, które nawiedziły nasz kraj. Szczególnie niepokojący był ogromny pożar w hali Marywilska 44 w Warszawie, który strawił niemal 80% obiektu. Mimo zaangażowania aż 50 zastępów straży pożarnej, w tym specjalistycznej Grupy Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego, hala spłonęła niemal doszczętnie.
Temat prób sabotażu pojawił się także w wypowiedziach polityków. Donald Tusk, lider Platformy Obywatelskiej, podczas spotkania z mieszkańcami Białegostoku mówił o siedmiu próbach sabotażu, które albo się nie powiodły, albo zostały powstrzymane w ostatniej chwili. Według niego, za tymi działaniami stoją osoby wynajęte przez rosyjskie służby specjalne. Tusk wspomniał o celowych podpaleniach lasów i centrów handlowych, a także pobiciach na zlecenie białoruskich i rosyjskich służb.
Te niepokojące sygnały pokazują, że Polska stoi dziś przed bezprecedensowymi wyzwaniami związanymi z zewnętrznymi zagrożeniami. Wojna na Ukrainie i niestabilna sytuacja na naszej wschodniej granicy to okoliczności, które wymagają od nas szczególnej czujności i zjednoczenia w obliczu niebezpieczeństw.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.