Likwidacja kolejnego zakładu! 435 osób może stracić pracę

Pracownicy Walcowni Rur Andrzej w Zawadzkiem nie godzą się z decyzją Grupy Boryszew o likwidacji zakładu. W związku z planowanym zamknięciem firmy, które może pozbawić pracy 435 osób, załoga zapowiada manifestację w obronie swoich miejsc pracy. Protest ma odbyć się 4 czerwca przed główną bramą zakładu.

Spółka Alchemia, należąca do Grupy Boryszew i będąca właścicielem Walcowni Rur Andrzej, tłumaczy decyzję o zamknięciu zakładu jego nierentownością. W komunikacie firmy czytamy o przestarzałej technologii produkcyjnej, wysokich kosztach utrzymania i przewidywanym dalszym wzroście tych kosztów. Zdaniem Alchemii, modernizacja zakładu byłaby nieopłacalna, a większe korzyści finansowe przyniosłaby likwidacja jego majątku. Decyzja Grupy Boryszew jest tym bardziej bolesna, że zakład funkcjonuje od lat i stanowi ważny element lokalnej gospodarki.

Decyzja o zamknięciu Walcowni Rur Andrzej spotkała się ze zdecydowanym sprzeciwem pracowników. NSZZ „Solidarność” w Alchemii organizuje protest i krytykuje argumenty firmy. Przewodniczący związku, Piotr Duda, uważa, że główną przyczyną problemów zakładu jest wieloletni brak inwestycji w nowoczesne technologie oraz wysokie koszty energii. Związkowcy apelują o poszukiwanie inwestorów i środków na modernizację, zamiast likwidacji zakładu. Nie wykluczają też kroków prawnych w celu zatrzymania tego procesu.

Proces zwalniania pracowników Walcowni Rur Andrzej ma ruszyć już w czerwcu, a całkowite zakończenie działalności planowane jest na koniec września. Powiatowy Urząd Pracy w Strzelcach Opolskich zapowiada wsparcie finansowe dla osób, które stracą zatrudnienie. Dyrektor urzędu, Roman Kus, informuje o przygotowywanym wniosku do Funduszu Pracy w tej sprawie.

Coraz więcej zwolnień grupowych w Polsce

Przypadek Walcowni Rur Andrzej wpisuje się w niepokojący trend rosnącej liczby zwolnień grupowych w Polsce. Według danych GUS, w kwietniu 2024 roku 43 zakłady zadeklarowały zwolnienie 2,3 tys. pracowników, podczas gdy rok wcześniej 38 zakładów planowało zwolnienie 1,5 tys. osób. Na koniec kwietnia 2024 liczba zgłoszonych planowanych zwolnień grupowych wyniosła aż 17,1 tys. pracowników, co oznacza znaczny wzrost w porównaniu z 14 tys. rok wcześniej.