Masz na to 30 dni, potem kara. Ogromne, niemalejące kolejki przed urzędami
Od początku 2024 roku kolejki do urzędów nie maleją. Wszystko przez zmiany w przepisach, które nakładają nowe obowiązki. Są też spore kary.
Nowa ustawa wprowadza istotne zmiany w procesie rejestracji pojazdów. Właściciele muszą teraz złożyć wniosek o rejestrację w ciągu 30 dni od nabycia pojazdu. Dotyczy to zarówno pojazdów kupionych w kraju, jak i sprowadzonych z zagranicy, a także przypadków nabycia pojazdu w drodze spadku. W przeciwieństwie do wcześniejszych przepisów, gdzie wystarczyło zgłosić nabycie pojazdu online, teraz wymagana jest fizyczna rejestracja w urzędzie. Mało tego, bo osoba, która zbywa pojazd, również musi to zgłosić.
Głównym celem wprowadzonych zmian jest uporządkowanie bazy danych CEPiK (Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców) oraz eliminacja problemu „martwych dusz” – pojazdów zarejestrowanych przed 14 marca 2005 roku bez ważnego badania technicznego i polisy OC. Zmiany mają zwiększyć przejrzystość i aktualność danych o pojazdach, co ma przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa na drogach i ograniczenia przestępczości związanej z pojazdami.
Nowe przepisy mają znaczący wpływ zarówno na właścicieli pojazdów, jak i na urzędy komunikacji. Właściciele pojazdów muszą częściej odwiedzać wydziały komunikacji, co prowadzi do tworzenia się długich kolejek. Urzędy z kolei muszą radzić sobie ze zwiększoną liczbą wizyt i wniosków. Urzędnicy i eksperci poszukują sposobów na przystosowanie systemu do nowych wymogów, aby zmniejszyć obciążenie dla obywateli i urzędów.
Sytuacja wymaga podjęcia działań mających na celu usprawnienie procesu rejestracji pojazdów. Rząd musi znaleźć sposoby na uproszczenie i przyspieszenie procesu rejestracji. Podobno odpowiednie przygotowania do tych zmian już trwają i mają być wdrożone poprzez aplikację mObywatel. Na razie jednak daleka do tego droga i kierowcy zdani są na siebie.
Kary za niedostosowanie się do nowych przepisów:
- 500 zł za opóźnienie w rejestracji do 180 dni,
- 1000 zł za opóźnienie w rejestracji przekraczające 180 dni,
- Dla przedsiębiorców handlujących pojazdami: 1000 zł za opóźnienie do 90 dni, 2000 zł za opóźnienie powyżej 180 dni,
- 250 zł za niezgłoszenie zbycia pojazdu.
Przykłady rozwiązań w innych krajach
W różnych krajach stosowane są odmienne rozwiązania mające na celu usprawnienie procesu rejestracji pojazdów i zmniejszenie kolejek w urzędach. Poniżej przedstawiamy kilka z nich:
- Niemcy: W Niemczech wiele czynności związanych z rejestracją pojazdów można załatwić online. Właściciele pojazdów mogą złożyć wniosek o rejestrację, zgłoszenie sprzedaży czy wymianę tablic rejestracyjnych za pośrednictwem Internetu. Niemiecki system pozwala na znaczne skrócenie czasu oczekiwania w urzędach.
- Wielka Brytania: W Wielkiej Brytanii proces rejestracji pojazdów jest również zautomatyzowany i wiele czynności można załatwić online. Urząd ds. Pojazdów i Kierowców (DVLA) oferuje platformę internetową, za pośrednictwem której można zarejestrować pojazd, zgłosić jego sprzedaż czy zgłosić zmiany w danych rejestracyjnych.
- Francja: Francja wprowadziła system umożliwiający rejestrację pojazdów online poprzez Agencję Narodową ds. Dokumentów Bezpieczeństwa (ANTS). Właściciele pojazdów mogą załatwiać większość formalności związanych z rejestracją bez konieczności odwiedzania urzędów, co znacznie zmniejsza kolejki.
- Estonia: Estonia jest jednym z pionierów w zakresie cyfryzacji usług publicznych. Proces rejestracji pojazdów jest całkowicie zautomatyzowany i odbywa się online. Właściciele pojazdów mogą załatwić wszystkie formalności związane z rejestracją, zgłoszeniem sprzedaży czy zmianami w danych rejestracyjnych za pośrednictwem internetu, co eliminuje konieczność wizyt w urzędach.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.