To były gigantyczny wzrost inflacji. Wzrost o… 57 procent
Najnowsze dane Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) wskazują, że w czerwcu inflacja w Polsce wyniosła 2,6 procent w ujęciu rocznym. Jednak ekonomiści przewidują, że już w lipcu możemy być świadkami znaczącego wzrostu tego wskaźnika, który może sięgnąć nawet 4,1 procent. Oznaczałoby to skokowy wzrost o 1,5 punktu procentowego, czyli aż o 57 procent w stosunku do poprzedniego miesiąca.
Głównym czynnikiem, który ma przyczynić się do tak gwałtownego wzrostu inflacji, jest planowana podwyżka cen energii. Eksperci z Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) prognozują, że odmrożenie cen energii może zwiększyć wskaźnik inflacji o około 1,5 punktu procentowego. Podobne stanowisko zajmują analitycy bankowi.
Radio ZET przytacza wypowiedzi ekspertów w tej sprawie
Adam Antoniak, ekonomista banku ING BSK, wskazuje, że czerwiec był ostatnim miesiącem, w którym inflacja utrzymywała się w granicach dopuszczalnych odchyleń od celu inflacyjnego. Według jego przewidywań, w lipcu wzrost rachunków za gaz i energię elektryczną podbije inflację o 1,3-1,5 punktu procentowego.
„Spodziewamy się, że w lipcu główny wskaźnik inflacji wzrośnie powyżej górnej granicy dopuszczalnych odchyleń od celu inflacyjnego, głównie za sprawą częściowego wycofania tarczy energetycznej,” stwierdził Antoniak. Dodał, że obecne prognozy banku wskazują na dalszy wzrost inflacji konsumenckiej, która może osiągnąć szczyt (prawdopodobnie powyżej 6 procent rok do roku) w marcu przyszłego roku.
Mariusz Zielonka, ekspert Konfederacji Lewiatan, podkreśla, że energia wraz z utrzymaniem domu stanowi ponad 20 procent całego koszyka inflacyjnego. „Wszystko zatem wskazuje, że w lipcu inflacja wyskoczy powyżej górnej granicy celu NBP, tj. 3,5 procent,” ocenił Zielonka.
Eksperci zwracają również uwagę na rosnące ceny usług, które przyczyniają się do utrzymywania się inflacji na wyższym poziomie. Zielonka sugeruje, że może to być efekt „odbijania” okresów utraty realnego dochodu sprzed roku. Przewiduje on, że ten trend może utrzymać się jeszcze przez pewien czas, biorąc pod uwagę rosnące koszty pracy.
W kontekście polityki pieniężnej, analitycy przewidują, że Rada Polityki Pieniężnej (RPP) utrzyma w najbliższych miesiącach stopy procentowe bez zmian. Pierwsza obniżka stóp może nastąpić dopiero w drugim kwartale 2025 roku, a łagodzenie polityki pieniężnej w przyszłym roku może osiągnąć skalę 75 punktów bazowych.
Przewidywany gwałtowny wzrost inflacji stanowi wyzwanie zarówno dla gospodarstw domowych, jak i dla całej gospodarki. Konsumenci mogą odczuć skutki wyższych cen energii i usług w swoich codziennych wydatkach. Jednocześnie, utrzymująca się wysoka inflacja może wpłynąć na decyzje inwestycyjne firm i politykę gospodarczą rządu.
Sytuacja ta podkreśla znaczenie monitorowania rozwoju wydarzeń ekonomicznych i potrzebę elastycznego reagowania na zmieniające się warunki gospodarcze. Zarówno konsumenci, jak i przedsiębiorcy powinni być przygotowani na potencjalne skutki rosnącej inflacji i dostosowywać swoje strategie finansowe do zmieniającego się otoczenia ekonomicznego.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.