Bili i kopali po całym ciele. Ofiara jest wciąż w szpitalu. Najmłodsi napastnicy mają 15 i 16 lat. Byli na przepustce z poprawczaka

W dniu 2 i 8 kwietnia w Piasecznie doszło brutalnych napaści na młodych mężczyzn. Scenariusz w obu przypadkach był podobny. Wracający z Warszawy młodzi mężczyźni byli atakowani przez agresywną grupę mężczyzn. Napastnicy swoje ofiary bili rękoma i kopali. Jeden z poszkodowanych wciąż przebywa w szpitalu.

Pobitym kradziono następnie pieniądze, telefony i zegarki. Policjanci z wydziału kryminalnego zajmujący się tą sprawą, już po kilku dniach wpadli na pierwszy trop. Dzięki zaangażowaniu i szczegółowej kontroli systemów informatycznych, a także wykorzystując najnowocześniejsze formy komunikowania się w sieciach społecznościowych dotarli do pierwszych podejrzanych.

23- latek pochodzący z Ukrainy, wpadł w ręce kryminalnych w jednym z garaży podziemnych na terenie Piaseczna. Kolejny mężczyzna został zatrzymany w miejscu zamieszkania, tu 20- latek przed policjantami próbował jeszcze skasować z telefonu komórkowego informacje z jednego z portali internetowych, gdzie wystawił do sprzedaży jeden ze skradzionych zegarków. Obaj zatrzymani trafili do policyjnego aresztu.

Piaseczyńscy kryminalni w tej sprawie ustalili jeszcze udział dwóch kolejnych osób. Do ich zatrzymania doszło wczoraj  Warszawie. Obaj to nieletni- 15 i 16 latkowie, jak już wiadomo brali oni czynny udział w obu rozbojach, a dokonywali tego w trakcie przepustek z ośrodka wychowawczego w którym przebywali decyzją sądu.

Policjanci umieścili obu nieletnich w policyjnej izbie dziecka, ich sprawą zajmie się teraz wydział rodzinny i nieletnich sądu rejonowego w Piasecznie.

Sprawa ma charakter rozwojowy, funkcjonariusze nie wykluczają, że zatrzymani mogą mieć również związek z innymi podobnymi przestępstwami.

Przypominamy, że przestępstwo rozboju zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 12.