Nowy podatek od 1 stycznia. Panika, szok, niektórzy mogą zapłacić krocie

Od 1 stycznia 2025 roku wchodzi w życie nowelizacja podatku od nieruchomości, wprowadzająca fundamentalne zmiany w opodatkowaniu budynków i budowli. Nowe przepisy, będące następstwem wyroku Trybunału Konstytucyjnego z lipca 2023 roku, wzbudzają poważne wątpliwości wśród przedsiębiorców i ekspertów podatkowych.

Kluczowe zmiany w opodatkowaniu

Najważniejszą zmianą jest nowe podejście do opodatkowania budynków, które będą traktowane jako całość techniczno-użytkowa wraz z instalacjami i urządzeniami. W praktyce oznacza to, że elementy takie jak np. dystrybutory czy silosy produkcyjne mogą zostać uznane za budowle podlegające opodatkowaniu.

Problemy interpretacyjne

Dr Aleksander Łożykowski z LTCA zwraca uwagę na niejasności w definicji obiektów „niezbędnych do funkcjonowania budynku”. Brak precyzyjnych kryteriów może prowadzić do rozbieżnych interpretacji i sporów z organami podatkowymi. Dodatkowo, wysokość podatku będzie zależeć od sposobu ujęcia nieruchomości w ewidencji środków trwałych.
Szczególne przypadki

Nowelizacja znacząco wpłynie na opodatkowanie elektrowni wiatrowych, gdzie podatek obejmie nie tylko fundamenty i wieże, ale również instalacje i urządzenia stanowiące całość techniczno-użytkową. Problematyczne staje się także opodatkowanie obiektów półmobilnych, takich jak wytwórnie betonu czy silosy, gdzie kluczowe znaczenie może mieć ich lokalizacja.
Konsekwencje dla branży leasingowej

Istotne zmiany czekają branżę leasingową, gdzie ciężar podatku zostanie przeniesiony z użytkownika na właściciela przedmiotu leasingu. Branża alarmuje o dodatkowych obciążeniach prawnych i finansowych, które mogą wpłynąć na koszty prowadzenia działalności.

Ministerstwo Finansów przewiduje, że na zmianach skorzystają samorządy, jednak przedsiębiorcy obawiają się wzrostu kosztów operacyjnych i komplikacji administracyjnych. Branża leasingowa oraz inne grupy podatników postulują o doprecyzowanie przepisów przed ich wejściem w życie.