Kolejny skandal na granicy: 23 tony skażonej fasoli z Ukrainy zatrzymane przez polskich inspektorów
Polska Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS) ujawniła kolejny niepokojący przypadek próby wprowadzenia na polski rynek skażonej żywności z Ukrainy. W transporcie 23 ton białej fasoli wykryto obecność szkodników, pleśni oraz sporyszu, co zmusiło inspektorów do natychmiastowego zatrzymania całej partii towaru.

Fot. Obraz zaprojektowany przez Warszawa w Pigułce wygenerowany w DALL·E 3.
Ten incydent jest kolejnym w serii alarmujących przypadków wykrycia nieprawidłowości w ukraińskich transportach żywności. Statystyki za okres od stycznia do listopada 2024 roku pokazują, że Ukraina przoduje w liczbie odmownych decyzji importowych – aż 161 decyzji dotyczących 195 partii towarów. To znacząca część z łącznej liczby 247 decyzji zakazujących wprowadzenia do obrotu 314 partii artykułów rolno-spożywczych z różnych krajów.
Sytuacja jest tym bardziej niepokojąca, że następuje tuż po innych głośnych przypadkach zatrzymania niebezpiecznej żywności na polskiej granicy. Niedawno inspektorzy w Gdańsku zablokowali import 50 ton mrożonych truskawek z Egiptu ze względu na podejrzany zapach i kolor produktu.
IJHARS w Lublinie, który wykrył skażoną fasolę, natychmiast nadał swojej decyzji rygor natychmiastowej wykonalności, co świadczy o powadze sytuacji i potencjalnym zagrożeniu dla zdrowia konsumentów. Obecność sporyszu, szkodliwego grzyba pasożytniczego, jest szczególnie alarmująca ze względu na jego toksyczne właściwości.
Kontrole graniczne wykazują szereg różnych nieprawidłowości w importowanych produktach. Oprócz skażeń biologicznych, często wykrywane są problemy z niewłaściwym oznakowaniem produktów, wprowadzającymi w błąd etykietami czy niezgodnościami z definicjami produktów ekologicznych. Przykładem są herbaty z Chin, gdzie wykryto odchylenia od standardów ekologicznych.
Polski system kontroli jakości żywności wykazuje wysoką skuteczność w wykrywaniu potencjalnie niebezpiecznych produktów. Oprócz standardowych decyzji odmownych, wydano również 17 protokołów niezgodności z normami handlowymi UE dotyczących 19 partii świeżych owoców i warzyw.
Sytuacja ta rodzi pytania o skuteczność systemów kontroli jakości w kraju pochodzenia produktów oraz o potrzebę wzmocnienia współpracy międzynarodowej w zakresie bezpieczeństwa żywności. Szczególnie istotne jest to w kontekście intensywnej wymiany handlowej między Polską a Ukrainą.
Rygorystyczne kontrole są niezbędne dla ochrony zdrowia konsumentów, jednak mogą również wpływać na relacje handlowe między krajami. Konieczne jest znalezienie równowagi między zapewnieniem bezpieczeństwa żywności a utrzymaniem płynności handlu międzynarodowego.
Przypadek skażonej fasoli pokazuje również, jak ważna jest transparentność w handlu międzynarodowym i skuteczna komunikacja między służbami kontrolnymi różnych krajów. Tylko poprzez ścisłą współpracę można zapewnić bezpieczeństwo importowanej żywności i chronić interesy konsumentów.
Bieżąca sytuacja może mieć również wpływ na przyszłe regulacje dotyczące importu żywności i standardy kontroli jakości. Możliwe jest zaostrzenie przepisów i wprowadzenie dodatkowych wymogów dla importerów, szczególnie w przypadku produktów wysokiego ryzyka.

Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.