Kaczyński nie wytrzymał! Chce ustawy, która zamknie Polskę na migrantów
Jarosław Kaczyński zapowiedział projekt ustawy, który pozwoli rządowi ustalać listę państw objętych zakazem przyjmowania obywateli. To odpowiedź na napięcia na granicy z Niemcami i obawy związane z migracją. Prezes PiS wezwał również do przeprowadzenia ogólnokrajowego referendum, podkreślając, że chodzi nie tylko o imigrację, ale o obronę polskiej suwerenności.

Fot. Warszawa w Pigułce
Kaczyński apeluje do rządu: „Proponujemy ustawę”. PiS chce zakazu przyjmowania migrantów z wybranych krajów
Jarosław Kaczyński zapowiedział złożenie projektu ustawy, która pozwoli rządowi ustalić listę państw, z których obywatele nie będą mogli legalnie wjeżdżać do Polski. Prezes Prawa i Sprawiedliwości odniósł się w ten sposób do sytuacji na granicy polsko-niemieckiej i zapowiedział działania legislacyjne oraz mobilizację społeczną w formie referendum.
Lista państw objętych zakazem? PiS przedstawia plan
– Proponujemy projekt ustawy, żeby rozporządzeniem ustalić listę krajów, z których obywateli my nie przyjmujemy – powiedział Jarosław Kaczyński podczas spotkania w miejscowości Rosówek, przy granicy z Niemcami. Jak dodał, ustawa miałaby umożliwić rządowi blokowanie napływu migrantów z określonych państw, w tym spoza Europy, w oparciu o bieżącą ocenę zagrożeń.
Zdaniem lidera PiS, dokument miałby zostać podpisany zarówno przez ustępującego prezydenta Andrzeja Dudę, jak i – jeśli zajdzie taka potrzeba – przez nowo wybranego prezydenta Karola Nawrockiego.
Referendum ws. migracji
Kaczyński podkreślił, że w sprawach fundamentalnych, takich jak bezpieczeństwo granic i suwerenność państwa, kluczowy powinien być głos obywateli. – Powtarzam: tu nie tylko o samą imigrację chodzi, ale o polską niepodległość – zaznaczył. Dodał też, że PiS zebrał już ponad pół miliona podpisów pod wnioskiem o referendum i kontynuuje zbiórkę.
RCB ostrzega. Kontrole na granicach od 7 lipca
Od niedzieli 7 lipca obowiązują tymczasowe kontrole graniczne na granicach z Niemcami i Litwą. Służby będą prowadzić wyrywkowe sprawdzanie pojazdów, zwłaszcza busów i samochodów z przyciemnianymi szybami. Alert Rządowego Centrum Bezpieczeństwa został rozesłany do mieszkańców całego kraju.
Za nielegalne przekroczenie granicy będą grozić surowe konsekwencje – w tym kary finansowe i środki przymusu administracyjnego. Jak podkreślają władze, działania te mają związek z nasilonym ruchem migracyjnym i obawami dotyczącymi bezpieczeństwa wewnętrznego.
PiS za zaostrzeniem polityki granicznej
Propozycja nowej ustawy oraz apel o referendum to element szerszej strategii Prawa i Sprawiedliwości w odpowiedzi na rosnące napięcia związane z migracją w Europie i kryzysem na granicy polsko-niemieckiej. To także jasny sygnał, że ugrupowanie nie zamierza rezygnować z twardej retoryki w sprawach związanych z bezpieczeństwem i polityką migracyjną.
W ocenie opozycji działania PiS to próba eskalacji strachu i odwrócenia uwagi od innych problemów wewnętrznych. Grzegorz Schetyna nazwał je wręcz „próbą wywołania zbiorowego szaleństwa”.
Tymczasem rząd deklaruje, że kontrole są legalne, zgodne z przepisami strefy Schengen i mają charakter prewencyjny. W tle pozostaje napięcie między Warszawą a Berlinem dotyczące przepływu migrantów oraz kwestii ewentualnych relokacji.

Kocham Warszawę, podróże i gastronomię i to właśnie o nich najczęściej piszę.