Masz „bogatą” historię w CEPiK? 1 stycznia licznik się nie wyzeruje. To ostatni moment, by uratować prawo jazdy i portfel
Mamy 28 grudnia 2025 roku. Wielu kierowców żyje w błogim przekonaniu, że Nowy Rok to magiczna data, która resetuje wszystkie liczniki – od diet, przez postanowienia, aż po przewinienia drogowe. Niestety, system Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK) nie zna litości ani sentymentów świątecznych. Punkty karne, które zebrałeś w mijającym roku, przechodzą z Tobą do 2026 roku. Co gorsza, jeśli balansujesz na krawędzi limitu 24 punktów, sylwestrowa noc i wzmożone kontrole drogowe mogą być gwoździem do trumny Twojego prawa jazdy. Czy wiesz, że „wyczyszczenie konta” to nie tylko kwestia uprawnień, ale też tysięcy złotych zaoszczędzonych na polisie OC?

Fot. Warszawa w Pigułce
Koniec roku to tradycyjnie czas podsumowań, ale w przypadku kierowców rzadko zaglądamy do aplikacji mObywatel, by sprawdzić stan naszego konta punktowego. To błąd. W 2025 roku przepisy dotyczące punktów karnych i ich redukcji ustabilizowały się, ale mechanizm ich działania wciąż jest surowy. Punkty kasują się automatycznie dopiero po roku od opłacenia mandatu (a nie od jego otrzymania!), a system „recydywy” podwaja grzywny za najcięższe wykroczenia. Wchodząc w 2026 rok z bagażem punktowym, ryzykujesz znacznie więcej niż tylko stres podczas kontroli.
Limit 24 punktów – cienka czerwona linia
Przypomnijmy zasady gry, które obowiązują również pod koniec 2025 roku. Limit punktów karnych, po którego przekroczeniu tracisz uprawnienia do kierowania pojazdami, wynosi 24 punkty (dla kierowców posiadających prawo jazdy dłużej niż rok) oraz 20 punktów (dla tzw. młodych kierowców, w pierwszym roku od odebrania dokumentu).
Wydaje się, że to dużo? Nic bardziej mylnego. Obecny taryfikator jest bezlitosny. Wystarczy jedno poważne wykroczenie, by zdobyć 15 punktów jednorazowo. Mowa tu o takich sytuacjach jak:
- Wyprzedzanie na przejściu dla pieszych.
- Przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h (nawet poza terenem zabudowanym).
- Niezatrzymanie się do kontroli drogowej.
- Spowodowanie kolizji (zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym).
- Kierowanie po spożyciu alkoholu.
Matematyka jest brutalna: dwa takie wykroczenia i tracisz prawo jazdy. Jeśli masz na koncie „stare” 10 punktów za prędkość z wakacji, wystarczy jeden błąd w drodze na Sylwestra, byś powitał Nowy Rok jako pasażer. A odzyskanie uprawnień w 2026 roku będzie jeszcze trudniejsze i droższe (konieczność zdania egzaminu sprawdzającego, a w przypadku młodych kierowców – cofnięcie uprawnień).
Kursy redukujące – koło ratunkowe, które kosztuje
Na szczęście dla „piratów drogowych”, w 2025 roku wciąż funkcjonuje możliwość zredukowania liczby posiadanych punktów karnych. Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego (WORD) organizują specjalne szkolenia. Uczestnictwo w takim kursie pozwala odjąć z konta kierowcy 6 najstarszych punktów.
Jest jednak kilka „haczyków”, o których musisz pamiętać 28 grudnia:
- Zasada „raz na pół roku”: Z kursu można skorzystać tylko raz na 6 miesięcy. Jeśli robiłeś go w lipcu, teraz możesz zapisać się ponownie. Jeśli robiłeś go w październiku – musisz czekać.
- Koszt: Kursy nie są tanie. Ceny w WORD-ach wahają się (w zależności od miasta) od 900 do nawet 1200 zł. To spory wydatek po świętach, ale wciąż niższy niż koszt egzaminu sprawdzającego i utraty pracy z powodu braku „prawka”.
- Dostępność miejsc: Koniec roku to oblężenie WORD-ów. Kierowcy masowo próbują „wyczyścić konto” przed 1 stycznia. Jeśli nie zapiszesz się teraz, na wolny termin możesz czekać do lutego.
- Młodzi kierowcy: Osoby posiadające prawo jazdy krócej niż rok NIE MOGĄ skorzystać z kursu redukującego. Dla nich limit 20 punktów jest sztywny i ostateczny.
Punkty karne a cena OC – system, który drenuje kieszenie
To aspekt, który w 2026 roku będzie jeszcze bardziej odczuwalny. Firmy ubezpieczeniowe mają pełny, legalny dostęp do bazy CEPiK. Widzą Twoje punkty karne i mandaty. I bezlitośnie wykorzystują tę wiedzę przy wyliczaniu składki za obowiązkowe ubezpieczenie OC.
Algorytmy ubezpieczycieli działają prosto: dużo punktów = ryzykowny kierowca = wyższa szkodowość = wyższa składka. Różnice w cenie polisy dla kierowcy „czystego” i takiego, który ma na koncie np. 15 punktów za prędkość i wyprzedzanie, mogą sięgać nawet 300-400%. Jeśli Twoje OC kończy się w styczniu lub lutym, zredukowanie punktów teraz (poprzez kurs w WORD) może sprawić, że system ubezpieczyciela „zobaczy” Cię jako bezpieczniejszego klienta, co przełoży się na oszczędność rzędu tysiąca złotych lub więcej.
Recydywa wciąż groźna w 2026 roku
Wchodząc w Nowy Rok, nie zapominajmy o mechanizmie recydywy. Jeśli popełnisz to samo wykroczenie (z grupy najcięższych) w ciągu dwóch lat od poprzedniego, zapłacisz podwójną stawkę mandatu.
Przykłady recydywy, które mogą zaboleć w Sylwestra:
- Przekroczenie prędkości o 31-40 km/h: pierwszy raz 800 zł, recydywa 1600 zł.
- Przekroczenie prędkości o 41-50 km/h: pierwszy raz 1000 zł, recydywa 2000 zł.
- Przekroczenie prędkości o 51-60 km/h: pierwszy raz 1500 zł, recydywa 3000 zł.
- Wyprzedzanie na przejściu dla pieszych: pierwszy raz 1500 zł, recydywa 3000 zł.
Wartości te nie uległy „przecenie” na koniec roku. Policja, prowadząc akcję „Bezpieczny Sylwester”, będzie szczególnie wyczulona na prędkość i alkohol. Połączenie podwójnego mandatu z dopisaniem 15 punktów do konta (które np. nie zostało wyczyszczone kursem) to scenariusz, który kończy karierę kierowcy w jeden wieczór.
Rok ważności punktów – pułapka „nieopłaconego mandatu”
Wielu kierowców wciąż żyje w przekonaniu, że punkty kasują się po roku od popełnienia wykroczenia. Od września 2023 roku przepis ten brzmi inaczej i w 2026 roku jest to kluczowe. Punkty kasują się automatycznie po upływie roku od daty OPŁACENIA mandatu.
Co to oznacza? Jeśli dostałeś mandat 28 grudnia 2024 roku, ale rzuciłeś go w kąt i zapłaciłeś go (lub ściągnął go komornik) dopiero w czerwcu 2025 roku, to punkty znikną z Twojego konta dopiero w czerwcu 2026 roku! Zwlekanie z płatnością grzywny to przedłużanie żywotności punktów na Twoim koncie. Jeśli planujesz „być grzecznym” w nowym roku, zacznij od uregulowania zaległych mandatów, by licznik w ogóle zaczął bić w stronę kasowania.
Cyfryzacja kontroli – e-detencja na drodze
Rok 2026 to czas jeszcze większej cyfryzacji. Policjanci w radiowozach mają tablety z natychmiastowym dostępem do Twojej pełnej historii. Nie ma już miejsca na „negocjacje” czy udawanie, że „to mój pierwszy raz”. System pokazuje wszystko: kiedy dostałeś mandat, czy go zapłaciłeś, ile masz punktów i czy obowiązuje Cię recydywa.
Co więcej, coraz więcej fotoradarów to nowoczesne urządzenia MESTA Fusion, które potrafią wyłapać nie tylko prędkość, ale i jazdę „na zderzaku” czy rozmowę przez telefon. Punkty z tych urządzeń spływają do systemu automatycznie. 28 grudnia to dobry moment, by uświadomić sobie, że Wielki Brat na drodze widzi więcej niż nam się wydaje.
What does this mean for you? – Plan ratunkowy przed 1 stycznia
Sytuacja jest jasna: punkty same nie znikną, a ryzyko ich „dobrania” w okresie noworocznym jest wysokie. Oto co powinieneś zrobić, zanim wsiądziesz za kółko w drodze na zabawę sylwestrową:
1. Sprawdź stan konta w mObywatel
Nie zgaduj. Wyciągnij telefon, otwórz aplikację mObywatel i wejdź w zakładkę „Punkty karne”. Zobaczysz tam dokładną liczbę aktywnych punktów oraz daty ich wygaśnięcia. Jeśli widzisz liczbę 20 lub więcej – nie wsiadaj za kierownicę, dopóki nie zrobisz kursu redukującego. Ryzyko jest zbyt duże. Niech prowadzi żona, mąż lub weź taksówkę.
2. Zapisz się na kurs w WORD (nawet online)
Wiele Ośrodków Ruchu Drogowego umożliwia zapisy online. Nawet jeśli kurs odbędzie się fizycznie dopiero w styczniu, sama rezerwacja terminu to pierwszy krok. Pamiętaj, że 6 punktów znika dopiero po zakończeniu szkolenia i przesłaniu dokumentów przez WORD do komendanta policji. To trwa kilka dni, więc zrób to jak najszybciej.
3. Opłać zaległe mandaty
Jeśli w aplikacji widzisz mandaty ze statusem „nieopłacony”, ureguluj je natychmiast przelewem. Dopiero od tego momentu zacznie biec rok, po którym punkty znikną. Każdy dzień zwłoki to dzień dłużej z obciążonym kontem w 2026 roku.
4. Uważaj na ubezpieczenie
Jeśli w styczniu kończy Ci się polisa OC, wstrzymaj się z jej zakupem do momentu redukcji punktów (jeśli planujesz kurs). Różnica w cenie może sfinansować sam kurs. Jeśli masz dużo punktów i nie możesz ich zredukować, poszukaj ubezpieczyciela, który w swojej taryfie łagodniej traktuje punkty karne (choć w 2026 roku jest ich coraz mniej).
Nowy Rok to czas nadziei, ale na drodze lepiej polegać na przepisach i czystym koncie. Zadbaj o swoją historię w CEPiK, by rok 2026 nie zaczął się od przymusowego spaceru na przystanek autobusowy.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Zawodowo interesuje się prawem i ekonomią.