Były radny Warszawy oskarża księdza o pedofilię
Sprawa nie dotyczy bezpośrednio Warszawy, ale dotyka byłego radnego. Krystian Legierski, były radny i aktywny działacz środowiska LGBT oskarża księdza o molestowanie seksualne. Sprawę bada już prokuratura z Cieszyna. Duchowny odpiera zarzuty i mówi, że są to kłamstwa.
Pierwsze przesłanki do tego, by stwierdzić, że radny był molestowany, pojawiły się na jego profilu na Facebooku. Po samobójstwie jednego z duchownych oskarżonych o pedofilię, Krystian Legierski napisał:
„Niektórzy księża katoliccy, pedofile mający na swoim koncie gwałty na setkach, a nawet tysiącach dzieci, mają choć tyle przyzwoitości, żeby się powiesić…”
Wtedy pod jednym z komentarzy, były radny przyznał się, że w dzieciństwie był wykorzystywany przez jednego z księży. W wypowiedzi dla Onetu przyznał, że nigdy nie chciał, by zostało to upublicznione. Bał się, że zostanie to wykorzystane, jako oręż do walki z kościołem:
„Zajmuję się działalnością publiczną i miałem obawy, że gdy ten temat podniosę, zostanie to ocenione, jako próba budowania poparcia politycznego na walce z kościołem” i opisuje swoją historię:
„Byłem wtedy 10 letnim chłopakiem (…) W którymś momencie proboszcz zaczął mnie namawiać, żebym przyszedł do niego obejrzeć film na wideo. To były lata 80. i era popularności odtwarzaczy. Mieliśmy oglądać amerykański film, który ksiądz kupił na targu w Wiśle. Okazało się, że na taśmie nagrany jest film porno. Ksiądz na początku udawał zdziwionego, zaczął tłumaczyć, że musiał zostać oszukany przez sprzedawcę. Ale już chwilę później zaczął się onanizować i sięgać do mojego rozporka (…) Ksiądz zapraszał chłopców na seanse filmowe, poił wódką i próbował się do nich dobierać”.
Proboszcz odpiera zarzuty i utrzymuje, że jest to nagonka, żeby go zdyskredytować. Sprawę prowadzi już prokuratura.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.