Świeżaki się skończyły. Klienci są wściekli, bo nazbierali naklejki
Biedronka rozpoczynając akcję ze świeżakami zastrzegała, że trwa ona do czasu planowanego zakończenia promocji (30.11) lub do wyczerpania zapasów. W Warszawie zapasy właśnie się skończyły.
Klienci myśleli, że świeżaków starczy dla wszystkich. Okazało się jednak, że sklepy świecą pustkami. Odwiedziliśmy 3 dyskonty: w Śródmieściu, na Pradze Południe i na Pradze Północ. W dwóch maskotek nie było w ogóle, w jednym zostały maskotki z podobizną śliwki.
Przedstawiciele Biedronki twierdzą, że niedługo nadejdzie nowa promocja i nowe maskotki. Pytanie tylko czy stare naklejki na coś się jednak przydadzą? Raczej nie.
Klienci skarżą się więc na Jeronimo Martins, a na portalach społecznościowych pojawia się coraz więcej negatywnych komentarzy, nie tylko z Warszawy. Świeżaków nie ma bowiem już praktycznie wszędzie.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.