Kot Marty znalazł już dom. Dziękujemy!

Od wczoraj nasza skrzynka kontaktowa i pocztowa pękają w szwach. Wiadomości jest tak wiele, że nie jesteśmy w stanie odpisać na każdą z osobna, jednak wszystkie przeczytaliśmy. Ostatecznie kotek trafił do osoby, którą zna i lubi. Odzew na apel przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania.

Wiemy dobrze, że decyzja o adopcji zwierzęcia nie jest łatwa. Tym bardziej zaskoczył nas fakt jak wiele osób zdecydowało się przygarnąć Bandziora pod swój dach. Wysyłaliście nam zdjęcia swoich domów, swoich pupili. Naprawdę nie spodziewaliśmy się tak szybkiej reakcji. Chcemy Wam napisać, że kotek ma już domek.