Kryminalni zatrzymali podejrzanych o rozboje w salonach gier

Mińscy kryminalni pracujący przy sprawie napadów na salony gier w Mińsku Mazowieckim, wpadli na trop trzech mężczyzn, którzy mogli mieć związek z popełnieniem przestępstw rozbójniczych i kradzieżą pieniędzy. Kryminalni w drodze bardzo dokładnej pracy operacyjnej ustalili i zatrzymali podejrzanych w wieku 19, 22 i 27 lat.

Policjanci z dochodzeniówki zgromadzili wspólnie z prokuratorem materiał dowodowy, który wstępnie uprawdopodobnił udział podejrzanych w napadach na salony. Zarzut popełnienia rozboju usłyszeli 19 i 22-latek. Trzeci z podejrzanych usłyszał natomiast zarzut pomocnictwa w popełnieniu jednego rozbojów. Wobec 19-latka sąd zastosował tymczasowy areszt, a pozostałych podejrzanych objęto policyjnym dozorem. Grożą im teraz kary do 12 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z wydziału kryminalnego zaangażowali się w wykrycie przestępstw rozbójniczych, które miały miejsce w styczniu tego roku w mińskich salonach gier. Pracownicy tych lokali zostali napadnięci przez nieznanych mężczyzn, którzy używając wobec nich przemocy  polegającej między innymi na odpychaniu i przytrzymywaniu, kradli pieniądze i uciekali. Kryminalni pracowali operacyjnie przy tych sprawach, gromadząc informacje, które doprowadziłyby ich do sprawców przestępstw.

Wielogodzinna praca operacyjna przyniosła spodziewany skutek. Do policyjnego aresztu trafiło trzech mińszczan w wieku 19, 22 i 27 lat podejrzanych o współudział w napadach na salony gier.

Do sprawy włączyli się policjanci z dochodzeniówki, którzy wspólnie z prokuratorem nadzorującym postępowanie, gromadzili dowody mające wyjaśnić wszystkie okoliczności, w jakich doszło do popełnienia wspomnianych przestępstw.

Ostatecznie zgromadzono materiał dowodowy, który wstępnie wykazał, że zatrzymana trójka może mieć związek z rozbojami.

Zarzut współudziału w popełnieniu dwóch rozbojów usłyszało dwóch podejrzanych – 19 i 22 latek. Trzeci zatrzymany (l.27) usłyszał natomiast zarzut pomocnictwa w popełnieniu jednego z rozbojów.

Na wniosek prokuratury i Policji wobec 19-letniego podejrzanego zastosowano tymczasowy areszt. Pozostali mężczyźni, na mocy postanowienia prokuratora, objęci zostali policyjnym dozorem.

Teraz grożą im kary do 12 lat pozbawienia wolności.