Mocne słowa Stankowskiego. „W Polsce są same zamachy: na demokrację, na sądownictwo. W Europie są incydenty”

Adrian Stankowski, dziennikarz Gazety Polskiej Codziennie wystąpił ostatnio w Telewizji Republika i wbił prawdziwy kij w mrowisko. „W Polsce są same zamachy: na demokrację, na sądownictwo. W Europie są incydenty”.

„Służbom specjalnym trzeba dać działać. Zdjąć im z oczu opaskę, pt. poprawność polityczna. Zamachów dokonują ludzie z radykalnych odłamów islamu. Działania kontrwywiadowcze są jedynym narzędziem, które pozwalają zapobiec takim sytuacjom (…) Natychmiast trzeba zamknąć granice, tak jak swego czasu zrobiła to Australia. Tam też była fala uchodźców. Australijczycy pewnego dnia wszystkich konsekwentnie zawracali z powrotem i ta fala się skończyła” – mówił Stankowski.

„Nie wolno nazywać krwawych zamachów incydentami. Dla porównania w Polsce są same zamachy: na demokrację, na sądownictwo. W Europie są incydenty. Do tego dochodzi ogromny kryzys tożsamości europejskiej. brak wartości religijnych. Słabe społeczeństwa produkują słabych polityków” – dodał dziennikarz GPC.

Słowa Stankowskiego dotyczą oczywiście ostatnich zamachów i najmocniej wybrzmiewają w Warszawie. Nie chodzi tylko o to, że tutaj właśnie znajduje się siedziba najważniejszych instrumentów trójpodziału władzy, ale także z powodu ostatnich protestów.