Kupujesz odzież przez internet? Uważaj możesz odpowiedzieć za paserstwo!
Mokotowscy policjanci zatrzymali kobietę podejrzaną o kradzieże. Jak ustali funkcjonariusze Ewa L. kradła między innymi sukienki oraz bluzki w sklepach i wystawiła je później na aukcjach internetowych. Policjanci w domu 39-latki znaleźli torby z ubraniami różnych marek. Wiadomo już, że część z nich została skradziona z kilku sklepów w tym samym centrum handlowym. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje do 5 lat pozbawienia wolności.
Z ustaleń policjantów z mokotowskiego wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu, którzy zatrzymali Ewę L. wynika, że do kradzieży doszło na przestrzeni ostatnich kilkunastu miesięcy.
Pokrzywdzeni to właściciele różnych sklepów w jednym z centrów handlowych. W sumie w mieszkaniu 39-latki policjanci znaleźli kilkadziesiąt bluzek, sukienek i innych ubrań różnych marek, które miały trafić na aukcje internetowe. Kobieta prowadziła działalność gospodarczą polegającą na sprzedaży wysyłkowej.
Policjanci prowadzący tę sprawę będą teraz ustalać, z których dokładnie sklepów skradziono zabezpieczoną odzież i jaka jest jej wartość.
Ewa L. usłyszała zarzut kradzieży, do którego się przyznała. Za ten czyn kobiecie może teraz grozić do 5 lat pozbawienia wolności.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.