Anna Mucha szukała otwartego sklepu w Warszawie: „Gdzie ateiści robią zakupy w święta?”
Znana aktorka Anna Mucha w Wielką Sobotę wybrała się na zakupy. Chciała kupić wodę i gałkę muszkatołową, jednak nie mogła znaleźć otwartego sklepu.

Autorstwa Fryta 73 from Strzegom (Wikimedia Commons account: Fryta73) – Anna Mucha, CC BY-SA 2.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=76547499
„Chleb jest i będzie w Warszawie, za to ch*lera jasna spożywczak zamknięty” – mówiła swoim obserwatorom na instagramie.
„Gdzie w Warszawie ateiści, agnostycy i innowiercy robią zakupy w święta? Wody szukam, gałki muszkatołowej szukam” – pytała.
W końcu zakupiła produkty:
„No to update ze świątecznych warszawskich ulic (…) Azjaci nas uratują, jest całkiem nieźle zaopatrzony sklep i ten sklep rzeczywiście jest zawsze albo prawie zawsze jest czynny. I tak jak powiedziałam, jest całkiem nieźle zaopatrzony nie tylko w polskie specjały, ale także azjatyckie. Gdyby komuś już żur bokami wychodził”

Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.