Awantura na antenie programu na żywo. Prowadząca przerwała Kai Godek, która porównała LGBT do faszyzmu
W programie Polsat News goścmi Agnieszki Gozdyry była Kaja Godek i Krzysztof Śmieszek. Przedstawicielka fundacji Życie i Rodzina stwierdziła, że LGBT jest ideologią podobną do faszyzmu i komunizmu.
Fot. Jakub Kaminski/East News
Podczas wczorajszego programu publicystycznego na antenie Polsat News gośćmi Agnieszki Gozdyry była Kaja Godek z fundacji Życie i Rodzina oraz Krzysztof Śmieszek, reprezentujący Lewicę. Podczas programu na żywo nastąpiła mocna wymiana zdań.
Krzysztof Śmieszek przekazał, że projekt Kai Godek powinien od razu trafić do sejmowego śmietnika. Natomiast Kaja Godek w swoich wypowiedziach mocno nawiązywała cały czas do LGBT. Szybko podała przykład „imprezy skierowanej do homoseksualistów, podczas której można sobie kupić dziecko u surogatki”. A jej zdaniem jest to karygodne. Prowadząca wyjaśniła jej, że zgodnie z belgijskim prawem, para homoseksualna może posiadać dzieci. W odpowiedzi Godek miała całą listę zarzutów pod adresem środowiska LGBT. Godek zaznaczyła, że ideologia LBGT jest ideologią neomarksistowską i wywodzi się z komunizmu. Na jej wypowiedź szybko zareagowała prowadząca program, mówiąc:
„Pani stawia na równi komunizm, faszyzm i LGBT, to jest rzecz na którą ja pani nie pozwolę w tym programie. Nie wolno porównywać orientacji seksualnej do systemów totalitarnych, a pani to robi.”
-powiedziała. Oprócz tego Kaja Godek zasugerowała, że istnieje duży związek pomiędzy homoseksualizmem i pedofilią. Wyjaśniła, że zna wiele takich przypadków. Za przykład podała stronę internetową poświęconą seksualnym dewiacjom. Na te słowa równie szybko zareagowała dziennikarka , Agnieszka Gozdyra:
„W programie nie obrażamy nikogo i nie naruszamy niczyjej godności. I nie będziemy osób homoseksualnych nazywać dewiantami.”
