Będą wielkie kontrole urzędów skarbowych. Zmiany w prawie, szczególnie jedna grupa osób do sprawdzenia
Krajowa Informacja Skarbowa wydała nową interpretację, która może mieć znaczący wpływ na sytuację finansową tych osób. Sposoby rozliczania niedługo diametralnie się zmienią. Już niedługo mogą ruszyć ogromne kontrole.
Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej (KIS) wydał nową interpretację, która może znacząco wpłynąć na sytuację finansową internetowych tylko jednej, ale za to sporej, grupy osób. Chodzi o streamerów.
Do tej pory „donejty” były uznawane za darowizny wolne od podatku dochodowego, o ile nie przekraczały limitu 5733 zł otrzymanych od jednej osoby w ciągu pięciu lat. Jednak według KIS, weryfikacja tożsamości darczyńców jest trudna, co uniemożliwia skuteczną kontrolę przestrzegania tego limitu. W rezultacie, streamerzy będą zobowiązani do płacenia podatku od każdej otrzymanej wpłaty, niezależnie od jej wysokości.
Konsekwencje dla twórców internetowych
Ta decyzja może mieć poważne konsekwencje dla społeczności streamerów. Wielu z nich do tej pory nie opodatkowywało „donejtów” ze względu na ich niską wartość jednostkową. Teraz będą zmuszeni do dokładniejszego prowadzenia księgowości i raportowania wszystkich wpływów.
„Donejty” stanowią istotne źródło dochodu dla wielu twórców, obok subskrypcji, reklam i współprac z markami. Są one wyrazem uznania i wsparcia ze strony widzów, często umożliwiając streamerom rozwój kanałów czy pokrywanie kosztów życia. Nowe podejście fiskusa może skomplikować zarządzanie finansami i potencjalnie zmniejszyć ich dochody.
Jednocześnie może to prowadzić do większej transparentności w branży i ujednolicenia zasad opodatkowania dla wszystkich twórców internetowych.
Jak było do tej pory?
Dotychczas darowizny dla osób niespokrewnionych (III grupa podatkowa) były zwolnione z podatku do kwoty 5733 zł otrzymanej od jednej osoby w ciągu pięciu lat. Powyżej tej kwoty podatek był naliczany według progresywnej skali – od 12% do 20% w zależności od wysokości darowizny.
Co ważne, darowizny od różnych osób nie były sumowane. Oznaczało to, że streamer mógł otrzymać wiele małych wpłat od różnych widzów, nie przekraczając limitu 5733 zł od pojedynczego darczyńcy, i nie zapłacić podatku. Na przykład, wpłaty po 100 zł od 200 osób (łącznie 20 000 zł) nie wiązały się z podatkiem, bo żadna pojedyncza wpłata nie przekroczyła limitu.
Nowe zasady opodatkowania „donejtów”
Zgodnie z nową interpretacją KIS, streamerzy będą musieli płacić podatek od otrzymywanych „donejtów” według ogólnych zasad opodatkowania dochodów. „Donejty” będą traktowane jak przychód z działalności gospodarczej lub działalności wykonywanej osobiście, w zależności od formy prowadzenia działalności przez streamera.
Dla osób prowadzących działalność gospodarczą stawki podatku wynoszą 12% do kwoty 120 000 zł rocznie i 32% od nadwyżki ponad tę kwotę (alternatywnie podatek liniowy 19%). Dla osób rozliczających się na zasadach ogólnych jest to 12% do 120 000 zł i 32% powyżej tej kwoty. Streamerzy korzystający z ryczałtu zapłacą 15% lub 8,5% w zależności od rodzaju działalności.
Kontrola wcale nie musi oznaczać pukania do drzwi
W erze cyfrowej kontrola skarbowa nabrała zupełnie nowego wymiaru. Urzędnicy nie muszą już osobiście zaglądać do biur czy domów, aby zweryfikować nasze rozliczenia podatkowe. Wystarczy im komputer i dostęp do odpowiednich baz danych, aby prześwietlić nasze finanse bez fizycznej obecności.
Jednym z kluczowych narzędzi w arsenale fiskusa jest możliwość zdalnego wglądu w konta bankowe podatników. Kontrolerzy mają prawo żądać od banków udostępnienia informacji o wpływach, wypłatach i saldzie konta. Analizując historię transakcji, mogą zidentyfikować potencjalne nieprawidłowości czy rozbieżności między deklarowanymi a rzeczywistymi dochodami.
Urzędnicy skarbowi coraz częściej sięgają też po dane z internetu. Social media, takie jak Facebook, Instagram czy LinkedIn, to dla nich cenne źródło informacji. Analizując posty, zdjęcia czy komentarze, mogą wychwycić sygnały świadczące o nieujawnionych źródłach dochodu, jak np. zagraniczna praca czy drogie zakupy. Przejrzenie streamów i porównanie ich z odprowadzonymi podatkami pozwala ocenić, czy zadeklarowane przychody odpowiadają skali działalności. Urzędnicy mogą też śledzić donacje i wpłaty od widzów, aby upewnić się, że zostały one prawidłowo opodatkowane.
Kontrolerzy skarbowi nie działają w próżni. Mają dostęp do danych gromadzonych przez inne instytucje państwowe, takie jak ZUS czy KRUS. Mogą też sięgać po informacje z Centralnej Ewidencji Pojazdów czy rejestrów nieruchomości. Krzyżowe porównanie tych danych z deklaracjami podatkowymi pozwala wyłapać ewentualne niezgodności.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.