Białe kapsułki porozrzucane w Warszawie. Sprawa trafiła do prokuratury!
W ubiegłym tygodniu na ulicach miasta znaleziono tajemnicze kapsułki. Zbadał je burmistrz Bielan i okazały się być podobne składem do tabletek zmiękczających wodę. Teraz sprawa trafiła do prokuratury.
Fot. Grzegorz Pietruczuk – Burmistrz Dzielnicy Bielany
W poprzednim tygodniu w kilku dzielnicach Warszawy zauważono tajemnicze białe kapsułki. Nikt nie wiedział czym one są, a początkowo podejrzewano, że mogły być porozrzucane podczas akcji odśnieżania. Zaprzeczył temu jednak Zakład Oczyszczania Miasta. Burmistrz Bielan postanowił wziąć sprawę w swoje ręce i wezwał strażaków do przebadania składu.
Jak wyniknęło z analiz, jest to materiał składem przypominający tabletki do uzdatniania wody. Nie wiadomo czy były wyrzucone celowo czy przez przypadek. Wiadomo natomiast, że ich spożycie przez zwierzę może być bardzo szkodliwe, wręcz śmiertelnie niebezpieczne. Właściciele czworonogów potwierdzali, że po wzięciu środków do pyska występowały duże problemy z przewodem pokarmowym.
Teraz materiały sprawy zostały skierowana do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Żoliborz celem wszczęcia śledztwa, a zabezpieczona substancja zostanie poddana badaniom.
„Komenda Rejonowa Policji numer pięć wszczęła śledztwo w tej sprawie. Policjanci przekazali kapsułki do prokuratury, która ma sprawdzić, czy nie doszło do złamania artykułu 165 Kodeksu karnego, czyli sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia”
-tłumaczyła w rozmowie z TVN rzeczniczka ratusza, Karolina Gałecka.
