Biznes kwitnie w narodzie… plantacja marihuany w mieszkaniu
Skoro była już marihuana w zakładzie pogrzebowym, to czemu by nie w mieszkaniu. Na taki własnie pomysł wpadł jeden mieszkaniec Warszawy, u którego policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową stołecznej komendy znaleźli linie produkcyjną narkotyku.
Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową stołecznej komendy uzyskali informację, że w jednym z mieszkań przy ul. Sarmackiej w Warszawie mogą być przechowywane narkotyki. Policjanci pojechali więc na miejsce i zaczęli obserwować budynek. W pewnym momencie z klatki schodowej wyszedł młody mężczyzna. Funkcjonariusze podeszli do niego i wylegitymowali. Był to mężczyzna, który mieszkał w podejrzewanym lokalu. Wraz z 25-letnim Pawłem S. weszli do mieszkania. Jak się okazało w jednym z pokoi w mieszkaniu była zorganizowana profesjonalna plantacja marihuany. 13 dorodnych krzaków dojrzewało w dwóch przystosowanych do tego namiotach.
Podczas przeszukania mieszkania policjanci zabezpieczyli dwa słoiki z zawartością marihuany i wagę elektroniczną. Paweł S. został zatrzymany i trafił do Komendy Stołecznej Policji.
Mężczyzna usłyszał w prokuraturze zarzuty posiadania narkotyków i uprawy marihuany. Będzie podpisywał listę osób dozorowanych.
źródło: policja.waw.pl
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.