Burza w szkołach po wprowadzeniu nowego prawa. Placówki pilnie biorą się za zmienianie grafików
Barbara Nowacka, minister edukacji, nie ugięła się pod naporem krytyki płynącej ze strony środowiska nauczycielskiego i samorządów. Podpisała kontrowersyjne rozporządzenie, które usuwa przedmiot historia i teraźniejszość (HiT) z siatki godzin w klasach pierwszych szkół ponadpodstawowych. Decyzja ta, choć zapowiadana i w większości popierana, wywoła niemałe zamieszanie w szkołach.
Podczas posiedzenia plenarnego Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego (KWRiST) 21 maja, strona samorządowa jednoznacznie oceniła projekt rozporządzenia negatywnie. Samorządowcy alarmują że za późno już na zmiany. Grzegorz Kubalski z Biura Zarządu Związku Powiatów Polskich, cytowany przez portalsamorzadowy.pl podkreślił, że choć cel zmian jest zrozumiały, to moment ich wprowadzenia paraliżuje pracę szkół. Arkusze organizacyjne są już zatwierdzone, a nagłe zmiany mogą uniemożliwić ich aktualizację zgodnie z prawem.
Usunięcie HiT z klas pierwszych oznacza redukcję godzin pracy dla około 10 tysięcy pedagogów, głównie nauczycieli historii. Dla wielu oznaczać to będzie utratę części etatu, a nawet konieczność rozwiązania umowy. Szczególnie odczują to duże szkoły miejskie, gdzie godziny HiT bywały realizowane przez osobnych nauczycieli.
Ministerstwo było świadome negatywnych skutków regulacji. Co prawda przesunięto wejście zmian w życie, by nauczyciele mogli otrzymać wypowiedzenia z zachowaniem terminów Karty nauczyciela. Jednak jak wylicza MEN, w najgorszej sytuacji są pedagodzy uczący HiT w klasach pierwszych – stracą nawet 11 proc. etatu.
Zmiana planów tuż przed wakacjami to spory kłopot dla samorządów prowadzących szkoły ponadpodstawowe. Wydziały oświaty w urzędach i starostwach w trybie pilnym będą musiały poprawiać już zatwierdzone arkusze organizacyjne. Odbije się to też na pensji nauczycieli, którym godziny HiT wliczano do pensum.
Z drugiej strony, uczniowie klas pierwszych mogą nieco odetchnąć. Po przeładowanych programowo VII i VIII klasach z ponad 30 godzinami tygodniowo, będą mieli trochę lżej. Nie zmienia to faktu, że zmiany w trakcie cyklu nauczania budzą kontrowersje.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.