Burzliwe spotkanie ws. tramwaju na Gocław. Protesty nie przyniosły skutku
Trwa właśnie spotkanie w sprawie tramwaju na Gocław. Mimo burzliwej atmosfery i licznych głosów sprzeciwu władze dzielnicy obstają przy inwestycji. Wygląda więc na to, że klamka zapadła, a spotkanie ma charakter informacyjny. Jak mówi burmistrz pozostało jednak „wiele do wyjaśnienia”.
- Fot. Marek Borkowski, Radny Pragi Południe
- Fot. Marek Borkowski, Radny Pragi Południe
- Fot. Marek Borkowski, Radny Pragi Południe
Spotkanie rozpoczęło się od stwierdzenia, że „ogródki działkowe zostaną zachowane”. Mieszkańcy natychmiast wyrazili swoje niezadowolenie twierdząc, że tramwaj przecina część z nich i inwestycja spowoduje ich likwidację.
Burmistrz żywiołowo broni inwestycji przytaczając kolejne argumenty „za”. Nie przekonuje to większości mieszkańców Saskiej Kępy, którzy oskarżają władze dzielnicy o zmowę z deweloperami i brak troski o mieszkańców.
„Urząd Dzielnicy powinien w jakiś sposób pogodzić mieszkańców, a nie antagonizować ich” – komentuje obecny na spotkaniu Marek Borkowski, radny Pragi Południe (PiS) – „W moim odczuciu powinno rozważyć się zorganizowanie referendum w dzielnicy i to z udziałem mieszkańców Grochowa i Kamionka”. Dodaje także, że tego rodzaju spotkania nic nie wnoszą i nie sprzyjają konstruktywnemu dialogowi.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.