Chciała skorzystać ze stacji paliw. Odjechała z wężem do tankowania!
Do niespotykanej sytuacji doszło w Warszawie na stacji paliw przy Towarowej. 35-latka chciała zatankować samochód, jednak zapomniała, aby wąż odłożyć z powrotem na miejsce. Odjechała ze stacji, a po chwili została zatrzymana przez straż miejską.
Fot. Pixabay
Całą sytuację opisała Straż Miejska m.st. Warszawy. Wczoraj na jednej z ulic na Woli doszło do niespotykanej sytuacji. Straż zauważyła, że jadąca ulicą Towarową kobieta ciągnie za sobą kilkumetrowy gumowy wąż do tankowania gazu.
🌱🥀🌷Wiosenne rozkojarzenie?
Odjechała ze stacji paliw razem z wężem do tankowania gazu. Na szczęście bez instrybutora 🤭 i wszystko skończyło się dobrze. 😜
Szczegóły: ↘ https://t.co/2Kgx4D2nMq#NiespotykaneInterwencje #Wola pic.twitter.com/w9sEQGDgBv— Straż Miejska m.st. Warszawy (@SMWarszawa) March 23, 2021
Jak się okazało, 35-latka odjechała ze stacji, na której tankowała pojazd, zapominając o odłożeniu węża na swoje miejsce. Kiedy zatrzymali ją funkcjonariusze, była równie zaskoczona, co oni. Nawet początkowo nie reagowała na znaki, aby stanęła. Straż podeszła do niej dopiero, kiedy zatrzymała się na czerwonym świetle.
Kobieta nie kryła zdziwienia, że taka sytuacja miała miejsce. Chwilę potrwało zanim wyjęto gumowego węża z pojazdu i ustalono dane roztrzepanej kierującej samochód, która następnie wraz z funkcjonariuszami udała się z powrotem na stację paliw w celu oddania zabranego przez przypadek węża dystrybutora.
