Chłopiec błąkał się w nocy po ulicach Warszawy. Wiemy, co stało się z dzieckiem

W Warszawie doszło do wstrząsającego zdarzenia. Mały chłopiec, mający około 140 cm wzrostu, został znaleziony na ulicy bez opieki dorosłych. Dziecko, niekompletnie ubrane, błąkało się w okolicach Alei Niepodległości, zmierzając w kierunku ulicy Madalińskiego.

Fot. Obraz zaprojektowany przez Warszawa w Pigułce wygenerowany w DALL·E 3.

Jak poinformowała w sobotę rano Małgorzata Wersocka z Zespołu Prasowego Komendy Stołecznej Policji chłopczyk trafił do szpitala, a potem pod opiekę rodziców.

Na dramatyczną sytuację chłopca zwrócił uwagę Sylwester Nowak, warszawski radny i Kierowni Towarzystwa Przyjaciół Dzieci Praga-Południe. W rozmowie z portalem Warszawa w Pigułce opisał stan, w jakim znalazł dziecko. Chłopiec nie mówił, posługiwał się jedynie echolaliami, czyli bezwiednym powtarzaniem zasłyszanych dźwięków. Sprawiał wrażenie zagubionego i zdezorientowanego.

Radny Nowak nie wahał się ani chwili. Natychmiast zainterweniował, udzielając chłopcu niezbędnej pomocy i wsparcia. Jednocześnie wezwał na miejsce policję, aby profesjonalnie zaopiekować się dzieckiem i ustalić jego tożsamość oraz miejsce zamieszkania.

Jak podejrzewa radny, chłopiec mógł przyjechać do tego miejsca metrem, ale na razie nie ma co do tego pewności. Teraz najważniejsze jest zapewnienie mu poczucia bezpieczeństwa i komfortu po tym traumatycznym przeżyciu.

To, co najbardziej niepokoi w tej historii, to fakt, że chłopiec przez dłuższy czas szedł ruchliwą ulicą zupełnie sam, a mimo to nikt nie zareagował. Dopiero interwencja radnego Nowaka przerwała ten łańcuch obojętności i doprowadziła do udzielenia dziecku niezbędnej pomocy.

„Nietypowe sytuacje często wzbudzają zaskoczenie i dezorientację u ludzi. Kiedy na ulicy pojawi się dziecko w bieliźnie i skarpetkach, reakcje są różnorodne. Większość osób niestety nie reaguje na taką sytuację, a w takiej sytuacji natychmiast powinno się udzielić pomocy, oferując ciepło i wsparcie. Jednakże, trzeba również zauważyć, że część ludzi nie adekwatnie reagowała na tę nietypową sytuację (pomylił basen, itp) . Warto zaznaczyć, że takie dzieci często mogą być w Spektrum Autyzmu, co może wpływać na ich zachowanie i potrzeby.

W przypadku zauważenia dziecka w takiej sytuacji, zaleca się natychmiastowe zadzwonienie na numer alarmowy, aby zapewnić mu pomoc i wsparcie, a także zgłosić incydent odpowiednim służbom. Takie przypadki podkreślają potrzebę empatii i solidarności wobec najmłodszych członków społeczeństwa, a szczególnie jako dorośli zapewniając odpowiednie bezpieczeństwo. Dziękuje serdecznie współtowarzyszom pewnej Parze oraz Panu który okrył dziecko płaszczem za wspólna skuteczna interwencję. Nadmienię , że z chłopcem był ograniczony kontakt ponieważ nie mówił. Reagujmy w każdej nietypowej sytuacji.” – mówi radny Nowak w rozmowie z Warszawą w Pigułce.

Ta historia to także przestroga dla nas wszystkich. Nie bądźmy obojętni na drugiego człowieka, zwłaszcza jeśli jest to bezbronne dziecko. Czasem chwila uwagi i zdecydowana reakcja może uratować komuś życie lub oszczędzić wielu cierpień. Bierzmy przykład z radnego Nowaka, który nie zawahał się działać, gdy inni odwracali wzrok.

 

Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: [email protected]

Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: [email protected]