Ciąg dalszy historii Maksa. Chcecie pomóc?
Wczoraj opisaliśmy historię Maksa. Psa trzeba było odebrać właścicielom, bo najprawdopodobniej był przez nich maltretowany. Po oględzinach wiadomo już co mu jest. Teraz, trzeba pokryć dług, który pozostał za leczenie i przygarnąć psiaka.
Badanie wykazało pięciokrotnie powiększoną wątrobę. Niestety już po badaniu okazało się, że genitalia psa także są opuchnięte. Te dwie rzeczy świadczą niestety o biciu zwierzęcia. Sprawa jest delikatna, ale na pewno właściciele odpowiedzą za swój czyn.
Teraz najważniejsze jest jednak, aby pokryć dług za leczenie psa, zapewnić mu karmę oraz znaleźć nowy dom. Wszystkich szczegółów możecie się dowiedzieć wchodząc na profil wydarzenia. Jest tam zarówno nr konta, jak i wszystkie niezbędne dane pozwalające na wpłaty czy kontakt w celu późniejszej (po leczeniu) adopcji.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.