Cisza przed burzą. Eksperci ostrzegają: nadchodzi recesja!
Na rynkach panuje pozorna stabilizacja, ale za kulisami coraz wyraźniej słychać ostrzeżenia. W wypowiedziach ekspertów pojawiają się sygnały, które trudno zignorować. Coś zaczyna się zmieniać – powoli, ale nieubłaganie.

Fot. Warszawa w Pigułce
Cisza przed burzą. Eksperci mówią o zbliżającej się recesji
Choć na pierwszy rzut oka gospodarka wydaje się stabilna, ekonomiści coraz głośniej biją na alarm. Wskaźniki wyhamowują, nastroje wśród przedsiębiorców się pogarszają, a konsumenci zaczynają zaciskać pasa. W tle tego wszystkiego pojawia się jedno coraz częściej powtarzane słowo: recesja.
Wzrost już nie napędza, inwestycje wstrzymane
Dane z ostatnich miesięcy wskazują, że polska gospodarka wchodzi w fazę spowolnienia. Produkcja przemysłowa nie rośnie tak, jak zakładano, sprzedaż detaliczna traci impet, a inwestycje prywatne są odkładane w czasie. Firmy ograniczają zatrudnienie i zamrażają nowe projekty, czekając na rozwój sytuacji.
Eksperci podkreślają, że mamy do czynienia z wyraźnym schłodzeniem koniunktury, które – jeśli potrwa dłużej – może przerodzić się w recesję. Szczególnie narażone są branże związane z eksportem, budownictwem i handlem.
Czynniki ryzyka rosną
Na sytuację gospodarczą wpływają również czynniki zewnętrzne. Wojna w Ukrainie, napięcia na Bliskim Wschodzie, niestabilność rynków surowców i spadająca aktywność gospodarcza w strefie euro powodują, że niepewność wśród inwestorów rośnie.
Do tego dochodzą wewnętrzne problemy – wysokie koszty prowadzenia działalności, niepewność regulacyjna i pogarszająca się kondycja finansowa wielu samorządów i przedsiębiorstw. Inflacja, choć niższa niż rok temu, nadal wpływa na realne dochody gospodarstw domowych.
Czy rząd ma plan?
Na razie rząd nie ogłasza żadnych konkretnych działań osłonowych. Wypowiedzi przedstawicieli Ministerstwa Finansów są stonowane, ale między wierszami można wyczytać, że scenariusz recesyjny jest brany pod uwagę. Nie wyklucza się nowelizacji budżetu i działań wspierających wybrane sektory gospodarki.
Ekonomiści apelują o ostrożność, ale i o gotowość na szybkie reakcje. – To może być płytka recesja, jeśli zostanie odpowiednio zarządzona. Ale jeśli zlekceważymy sygnały, skutki mogą być odczuwalne przez wiele miesięcy – mówi jeden z analityków rynkowych.
Cisza może nie potrwać długo
Na razie na powierzchni panuje względny spokój. Ale coraz więcej wskaźników sugeruje, że to jedynie cisza przed burzą. Najbliższe miesiące pokażą, czy Polska zdoła utrzymać się na krawędzi, czy też gospodarka wpadnie w recesyjne turbulencje.

Kocham Warszawę, podróże i gastronomię i to właśnie o nich najczęściej piszę.