Co się stanie z zakazem handlu w niedzielę? Tego chcą Polacy

Większość polskich konsumentów chce likwidacji niedzielnego zakazu handlu. Jeśli opozycja przejmie władzę, może wprowadzić duże zmiany w tej kwestii

Jak podaje dzisiejsza „Rzeczpospolita”, bardzo prawdopodobnym jest, że los zakazu handlu jest przesądzony jeżeli opozycja przejmie władzę w kraju. W swoim programie Platforma Obywatelska zapewnia, że zniesie zakaz handlu w niedziele, jednak każdy pracownik będzie miał zapewnione dwa wolne weekendy w miesiącu oraz podwójne wynagrodzenie za pracę w dni wolne. Natomiast Trzecia Droga również informuje o planach uwolnienia handlu w dwie niedziele w miesiącu.

Dziennik dodaje, że sklepy, głównie niespożywcze, które skupiają się na sezonie prezentów świątecznych, zdecydowanie popierają pomysł handlu w niedziele. Zwłaszcza w grudniu, czyli w sezonie gdy frekwencja jak i obroty sklepów znacznie rosną. Polska Rada Centrów Handlowych od wielu lat opowiada się za możliwością prowadzenia handlu w niedziele oraz podaje wiele argumentów ekonomicznych i społecznych. W niedziele bowiem odnotowywano największy obrót w ciągu tygodnia, to natomiast przekłada się na większe zatrudnienie i wyższe wpływy podatkowe.

Krzysztof Poznański, dyrektor zarządzający Polskiej Rady Centrów Handlowych, w rozmowie z „Rzeczpospolitej” wyjaśnia, że zniesienie zakazu handlu w niedzielę pozwoliłoby na wzrost zatrudnienia, zwiększenie obroty handlu o około 4 procent. Ponadto takie rozwiązanie przyniosłoby państwu dodatkowe wpływy podatkowe. Również dla klientów możliwość zakupów w niedziele oznaczałyby większą swobodę i komfort. „Rzeczpospolita” przypomina także, że większość krajów członkowskich Unii Europejskiej nie stosuje żadnych ograniczeń handlu w niedziele.

Dodatkowo, według szacunków branży handlowej, brak zakazu handlu w niedziele mógłby przynieść sektorowi wzrost zatrudnienia, zwłaszcza w galeriach handlowych, o 20–40 tys. pracowników. Oznaczałoby to także wzrost elastycznego zatrudnienia osób pracujących w niepełnym wymiarze godzin, takich jak przykładowo studenci.