Coś się dzieje z rynkami. Europa traci, Polska zaskakuje. Eksperci analizują niepokojące sygnały

Wczorajsza sesja przyniosła wyraźne rozbieżności pomiędzy rynkami europejskimi i polskim indeksem WIG. Podczas gdy większość europejskich parkietów kontynuowała spadki, Warszawski Indeks Giełdowy wzrósł aż o 1,1%, wyłamując się z negatywnego trendu. To pozytywne zaskoczenie dla inwestorów, ale jednocześnie pytanie – na jak długo?

Stabilizacja w USA. Tylko pozornie?

Amerykańskie rynki akcji pozostawały wczoraj relatywnie stabilne, jednak w tle pojawia się coraz więcej napięć. Wzrosty rentowności amerykańskich obligacji skarbowych (Treasuries) na całej długości krzywej mogą być pierwszym sygnałem zbliżających się turbulencji. Wyższe rentowności zwykle oznaczają droższy koszt pieniądza, co z czasem może uderzyć zarówno w konsumentów, jak i w korporacje.

Dolar się wzmacnia, ale złoty nie odpuszcza

Na rynku walutowym również doszło do istotnych przesunięć. Dolar amerykański umocnił się względem euro, co pokazuje rosnące zainteresowanie bezpiecznymi aktywami. Co ciekawe, złoty również zyskiwał względem euro, a wobec dolara stracił jedynie nieznacznie. To pokazuje, że polska waluta wciąż cieszy się względnym zaufaniem, nawet w obliczu globalnej niepewności.

Polskie obligacje zyskują – czy inwestorzy wracają?

W przeciwieństwie do USA, gdzie rentowności rosły, krajowe papiery skarbowe zanotowały spadki rentowności na całej długości krzywej. Oznacza to wzrost ich cen i rosnące zainteresowanie ze strony inwestorów. Może to być efekt zarówno stabilnej sytuacji gospodarczej, jak i oczekiwań co do dalszego łagodzenia polityki monetarnej w Polsce.

Co dalej?

Rynki pozostają wyjątkowo czułe na wszelkie zmiany sygnałów płynących z USA i Europy. Stabilizacja w USA może okazać się tymczasowa, a pogłębiające się spadki w Europie mogą przenieść się także na rynek polski. Obecna siła WIG-u i złotego cieszy, ale wymaga uważnej obserwacji. Szczególnie w kontekście możliwych decyzji banków centralnych oraz dalszych napięć geopolitycznych.

Śledź nas na bieżąco – będziemy informować o kolejnych ruchach, zanim trafią na nagłówki.