Część firm będzie musiało zwrócić pieniądze, które dostały z tarczy antykryzysowej
Rząd wypłacił małym i średnim przedsiębiorstwom pieniądze, które pozwoliły utrzymać się na rynku pomimo problemów związanych z epidemią. Jak tłumaczy „Wprost”, niektóre firmy będą musiały zwrócić środki.
Fot. Pixabay
Za pośrednictwem Polskiego Funduszu Rozwoju wypłacono małym i średnim przedsiębiorstwom w sumie 100 miliardów złotych. Okazuje się, że łącznie nawet ponad 45 miliardów firmy będą musiały oddać. Wszystko ze względu na to, że nie spełniły wszystkich warunków.
„Wprost” napisał, że analitycy mBanku uważają, że firmom trudno jest spełnić wszystkie warunki, według których przyznano im wypłaty pieniędzy w ramach wsparcia antykryzysowego. Jednym z nich jest kontynowanie prowadzenia działalności gospodarczej przez rok, wtedy umorzenie wynosi 25% pożyczki. Jeśli zatrudnienie będzie przez rok stałe, również zostanie umorzone 50%. Dodatkowym warunkiem jest poniesienie straty na sprzedaż. Dzięki temu można umorzyć aż 75% pożyczki.
Jak w rozmowie z tygodnikiem przekazał ekonomista z mBanku, w bardzo optymistycznej wersji przez dwa lata po roku otrzymania subwencji, firmy będą spłacać tylko 15,1 mld zł. O ile spełnią wskazane wymogi. Jeśli nie, będą musiały oddać nawet 45,3 mld złotych.
