Czy to ostatnia zmiana czasu? Kiedy przestawiamy zegarki i co ma się zmienić?
Zmiana czasu letniego na zimowy była przez długi czas nieodłącznym elementem życia wielu społeczeństw. Wprowadzona z myślą o oszczędzaniu energii, stała się tradycją, której wiele osób nie kwestionowało. Jednak w ostatnich latach coraz więcej głosów podnosi się przeciwko tej praktyce, uznając ją za przestarzałą i niosącą więcej szkód niż korzyści. Dlaczego zmiana czasu stała się tak kontrowersyjna? I jakie są rzeczywiste konsekwencje jej zniesienia?
Początki zmiany czasu
Chociaż zmiana czasu kojarzy się głównie z oszczędzaniem energii, jej korzenie sięgają czasów I wojny światowej, kiedy to kraje walczące wprowadziły ją w celu zwiększenia wydajności produkcji. Później, w XX wieku, kiedy kryzysy energetyczne stały się bardziej palącym problemem, wiele krajów zaczęło wprowadzać zmianę czasu, widząc w niej sposób na oszczędzanie energii.
Europa dzieli się w kwestii zmiany czasu
Chociaż zmiana czasu była powszechna w większości krajów europejskich, w ostatnich latach wiele państw zaczęło kwestionować jej sens. W 2019 roku Parlament Europejski podjął decyzję o zniesieniu tej praktyki, dając państwom członkowskim możliwość wyboru stałego czasu – letniego lub zimowego. Niemniej jednak, decyzja ta nie została jeszcze w pełni wdrożona z powodu pandemii COVID-19, która przesunęła wiele innych priorytetów.
Polska na razie trzyma się tradycji
Wbrew europejskim tendencjom, Polska zdecydowała się kontynuować praktykę przestawiania zegarków, przynajmniej na najbliższe lata. Decyzja ta budzi wiele kontrowersji wśród społeczeństwa, które dzieli się w opinii na temat tego, czy zmiana czasu jest wciąż potrzebna.
W 2022 roku, w miesiącu marcu, zostało ogłoszone nowe rozporządzenie przez Mateusza Morawieckiego, określające harmonogram zmian czasu na kolejne pięć lat, aż do 2026 roku. Najbliższa zmiana, polegająca na przejściu z czasu letniego na zimowy, zaplanowana jest na noc z 28 na 29 października.
W związku z tym, w niedzielę 29 października o godzinie 3:00, wskazówki zegarów będzie trzeba przestawić o godzinę wstecz, na 2:00. Oznacza to dodatkową godzinę snu, jednak w zamian za to dni będą się skracać i słońce będzie zachodzić wcześniej. Następna zmiana, powrót do czasu letniego, nastąpi 31 marca 2024 roku.
Za i przeciw
Argumenty za zniesieniem zmiany czasu często opierają się na wpływie, jaki ma ona na zdrowie ludzi. Nagła zmiana może zaburzać rytm dobowy, prowadząc do problemów ze snem, zmęczeniem i stresu. Ponadto, korzyści z oszczędzania energii mogą być już dzisiaj marginalne w porównaniu do kosztów zdrowotnych.
Z drugiej strony, zwolennicy zmiany czasu podkreślają korzyści związane z dłuższymi wieczorami w lecie, które promują aktywność na świeżym powietrzu i pomagają w walce z sezonową depresją.
Zmiana czasu, choć przez wiele lat była niekwestionowaną tradycją, dziś staje się przedmiotem gorących debat. Niezależnie od decyzji, jaką podejmą poszczególne kraje, ważne jest, aby była ona oparta na rzetelnych badaniach i uwzględniała dobro obywateli. W końcu to właśnie dla nich wprowadzono zmianę czasu – czy to wciąż służy ich najlepszym interesom, pozostaje otwartą kwestią.
Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.