Decyzja zapadła! Jest areszt dla kierowcy po tragedii na Woronicza, grozi mu do 8 lat więzienia

13 sierpnia 2024 roku, Warszawa stała się miejscem dramatycznego wypadku, który skutkował śmiercią dwóch osób na ulicy Woronicza. 45-letni kierowca, który już wcześniej miał problemy z prawem, stracił kontrolę nad swoim SUV-em, co doprowadziło do tragicznych konsekwencji. Teraz, po wystąpieniu prokuratury, został on tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.

Fot. Policja

W wypadku, poza śmiercią dwóch osób, kilka kolejnych, w tym 3-letnie dziecko, odniosło poważne obrażenia. Wszystko zaczęło się, gdy kierowca potrącił kobietę na przejściu dla pieszych, a następnie uderzył w przystanek autobusowy. Dzięki nagraniu z kamery miejskiego autobusu udało się dokładnie zrekonstruować przebieg zdarzeń. Mimo że badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna był trzeźwy, okoliczności wypadku skłoniły do przeprowadzenia dodatkowych badań, w tym testu na obecność narkotyków.

Zarzuty przedstawione kierowcy są poważne, a jego tłumaczenia podczas przesłuchania w prokuraturze spotkały się z ogólnym zdumieniem i oburzeniem. Obecnie grozi mu od sześciu miesięcy do ośmiu lat więzienia za spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym. Prokurator zdecydował wystąpić o trzymiesięczny areszt, argumentując to wysoką karą, jaką może ponieść sprawca oraz jego wcześniejszymi wykroczeniami drogowymi.

Mieszkańcy Warszawy zareagowali na tragedię z głębokim współczuciem. Przystanek, na którym doszło do wypadku, stał się miejscem, gdzie ludzie składają kwiaty i zapalają znicze na cześć ofiar. Ta tragedia przypomniała wszystkim o poważnych konsekwencjach nieodpowiedzialnej jazdy oraz o konieczności przestrzegania zasad ruchu drogowego.

Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl

Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl