Dla żartu zawiadomiła o podłożonej bombie
Płoccy policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu ustalili i zatrzymali osobę, która w poniedziałek poinformowała o podłożonym ładunku wybuchowym w piwnicy bloku przy ul. Kwiatka. Okazało się, że alarm był fałszywy. Sprawczynią nieodpowiedzialnego żartu okazała się 16-letnia mieszkanka Płocka.
W miniony poniedziałek policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Płocku zostali powiadomieni, że w piwnicy bloku przy ul. Kwiatka znajduje się ładunek wybuchowy. W związku z tym zgłoszeniem ponad 60 mieszkańców bloku, w trosce o ich bezpieczeństwo zostało ewakuowanych. Piwnice budynku oraz pozostałe kondygnacje zostały dokładnie sprawdzone przez policyjnych pirotechników z Płocka, Sierpca i Ciechanowa. Swoje czynności funkcjonariusze zakończyli około godziny 1. w nocy. Alarm o podłożonej bombie okazał się fałszywy. Po zakończonych sprawdzeniach mieszkańcy mogli bezpiecznie wrócić do swoich mieszkań, gdyż jak się okazało zgłoszenie było nieprawdziwe.
Równocześnie z działaniami prowadzonymi w bloku, płoccy policjanci rozpoczęli działania w celu ustalenia osoby zgłaszającej to zdarzenie. W wyniku intensywnej pracy mundurowi ustalili dane osoby, która wywołała fałszywy alarm. Okazało się, że jest to 16-letnia mieszkanka Płocka. Dziewczyna wczoraj została zatrzymana i przesłuchana. Nastolatka przyznała się do fałszywego powiadomienia o podłożonej bombie.
Zgromadzone materiały zostaną przekazane do Prokuratury a następnie z uwagi na fakt, że sprawczynią jest osoba nieletnia, będą one przekazane do Wydziału Rodzinnego i Nieletnich Sądu Rejonowego w Płocku, gdzie zapadnie decyzja o dalszym postępowaniu wobec nieletniej.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.