Drzewo runęło na linię energetyczną, która wywołała pożar traw. Mieszkańcy bez prądu

W pobliżu ulicy Aroniowej na Białołęce przez silne porywy wiatru doszło do wyrwania drzewa z korzeniami, które spadło na linię energetyczną. W wyniku zerwania linii doszło do zwarcia od czego powstał pożar traw. Na miejscu działają strażacy. Nikomu nic się nie stało.

Na miejscu działają dwa zastępy straży pożarnej oraz pogotowie energetyczne. Mieszkańcy kilku ulic nie mają prądu.

Działania strażaków polegają na przelaniu pogorzeliska oraz pocięcie drzewa, aby uwolnić spod naporu linie energetyczne.

Łukasz Kowalski